Pozytywny wpływ na polskie aktywa w przyszłym tygodniu może mieć publikacja krajowych danych makro, chociaż zapewne pozostanie ona jednak w cieniu posiedzenia Fed. W przypadku jastrzębiego sygnału ze strony amerykańskiego banku centralnego, złoty może testować okolice 4,30 - ocenia ekonomista BZ WBK.
- W tym tygodniu rozpoczynaliśmy notowania blisko ważnego poziomu wsparcia, jakim jest 4,23, jednak nie udało się go przebić i eurozłoty pozostał w przedziale 4,23-4,30" - powiedział PAP Biznes Marcin Sulewski, ekonomista BZ WBK.
Według niego, kluczowym wydarzeniem dla kursu złotego w nadchodzącym tygodniu będzie decyzja amerykańskiego banku centralnego w sprawie stóp procentowych i konferencja po posiedzeniu FOMC.
- Od początku roku jest dość silna korelacja między kursem eurozłotego i spreadem 10-letnich obligacji polskich i amerykańskich. Silna zależność między tymi dwiema zmiennymi sugeruje, że wydźwięk środowego posiedzenia (Fed - PAP) może być istotny dla złotego, przynajmniej w horyzoncie jednego tygodnia - powiedział ekonomista.
- Rynek nie wycenia podwyżki stóp procentowych w tym roku. Jeżeli taki będzie przekaz po posiedzeniu, to może nastąpić lekka pozytywna reakcja (złotego - PAP). Gdyby jednak amerykańscy bankierzy centralni powiedzieli, że nie wykluczają podniesienia stóp w grudniu, to skala ruchu byłaby znacznie większa, moglibyśmy testować okolice 4,30 - dodał.
Według eksperta, publikacja we wtorek krajowych danych o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej za sierpień może mieć delikatny pozytywny wpływ na złotego, chociaż zapewne pozostanie w cieniu posiedzenia Fed.
- Nasze prognozy dla sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej są powyżej konsensusu. Widzimy więc szansę, że te odczyty mogłyby sprawić, iż kurs oddali się trochę od górnego ograniczenia przedziału - powiedział.
Jego zdaniem, w nadchodzącym tygodniu wpływ na notowania eurodolara będą miały wstępne odczyty PMI za wrzesień w strefie euro.
- Za solidne wzrosty eurodolara w tym roku częściowo odpowiadały dobre dane makro z Europy. Jeżeli amerykański bank centralny nie zaskoczy, nie da jakiegoś impulsu, to wtedy spodziewam się, że koniec tygodnia będzie pod znakiem wstępnych PMI za wrzesień dla przemysłu i dla usług z Niemiec i ze strefy euro - powiedział.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.