W kopalni "Piast" w Bieruniu po raz kolejny doszło do wstrząsu - podało w niedzielę wieczorem radio RMF FM. Wstrząs był odczuwalny przede wszystkim na powierzchni. Słuchacze radia RMF FM donoszą o przesuwających się meblach i kołyszących domach.
Obserwatorium geofizyczne w Raciborzu potwierdziło, że wstrząs na Górnym Śląsku miał siłę ok. 3 stopni w skali Richtera. Także rzecznik Kompanii Węglowej Zbigniew Madej potwierdził, że wstrząs z epicentrum na poziomie 650 m pod ziemią miał miejsce o 17.23.
- Był silny, ale w kopalni nie odnotowano poważniejszych strat, nikt nie ucierpiał - uspokaja Zbigniew Madej.
Powiedział, że w kopalni rozdzwoniły się już telefony zaniepokojonych mieszkańców. Oświęcimaska policja potwierdza dużą ilość zgłoszeń od mieszkańców, ale nie odebrała jak dotąd zawiadomień o konkretnych stratach na powierzchni.
To już kolejny w ostatnim czasie tego typu wstrząs, do którego doszło w kopalni "Piast". Poprzednie, równie silne tąpnięcie miało miejsce w Bieruniu na początku lutego a nazajutrz w Lędzinach w kopalni "Ziemowit".
Czytaj też:
Mieszkańcy Lędzin alarmują o wstrząsach w rejonie kopalni "Ziemowit"
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.