Spółka poszukiwawczo-wydobywcza Prairie Mining Limited kontynuuje prace związane z rozwojem projektów budowy kopalni Jan Karski i Dębieńsko - zapewnił w poniedziałek (17 lipca) portal górniczy nettg.pl Jakub Rutkowski z biura prasowego australijskiej spółki w firmie medialnej Tailorsgroup.
Przypomnijmy, że w porannej publikacji Rzeczpospolita podała w wątpliwość szanse Australijczyków na terminowe uzyskanie koncesji wydobywczej w Lubelskim Zagłębiu Węglowym oraz fedrunek w Dębieńsku.
W odpowiedzi spółka Prairie Mining posiłkuje się publikacją raportu kwartalnego z podsumowaniem ostatnich miesięcy swej działalności.
Odwierty geotechniczne w Dębieńsku
– W ostatnim kwartale Prairie z sukcesem kontynuowała realizacje swoich celów. Bardzo pozytywne wyniki Studium ewaluacyjnego dla projektu Dębieńsko pozwoliły na szybsze rozpoczęcie wstępnych prac budowlanych, takich jak rozpoczęcie odwiertów geotechnicznych w celu zbadania gruntu pod nową infrastrukturę naziemną kopalni. Prace będą kontynuowane przez kilka następnych miesięcy - komentuje Ben Stoikovich, prezes spółki.
W najbliższym czasie Prairie zamierza skoncentrować się na pracach zmierzających do przygotowania studium wykonalności oraz rozmowach z europejskimi hutami i koksowniami dotyczącymi warunków współpracy w przyszłości oraz umów typu off take.
Spółka zwraca uwagę, że w 2016 roku zużycie węgla koksującego w Europie wyniosło 47 mln ton, z czego około 85 proc. pochodziło z importu spoza Europy. Prairie spodziewa się, że dzięki znaczącej przewadze kosztowej nad surowcem importowanym, wysokiej jakości węgiel koksujący typu 35 z Dębieńska będzie cieszył się dużym zainteresowaniem europejskich producentów stali.
Węgiel metalurgiczny z Jana Karskiego
- W ramach projektu Jan Karski wykonano zaawansowane testy węgla z ostatniego otworu badawczego. Wyniki wskazują, że zakład będzie mógł produkować węgiel metalurgiczny typu 34 o bardzo niskiej zawartości popiołu. Ze względu na wysokie parametry jakościowe produkt może osiągnąć wyższą cenę na rynku europejskim - dodaje Stoikovich.
Spółka podaje, że wstępna analiza przeprowadzona przez zewnętrznych ekspertów wskazuje, że ten surowiec, ze względu na wysoką jakość, może być wyceniany o 10 proc. wyżej od ceny rynkowej dla tego typu węgla.
Stoikovich podkreśla, że "budowa kopalni Jan Karski cieszy się niesłabnącym poparciem lokalnych społeczności i władz regionu, a projekt zagospodarowania złoża "Lublin" (K 6-7 - przyp. nettg.pl) został pozytywnie zaopiniowany przez OUG w Lublinie.
Pieniędzy powinno wystarczyć
Szef australijskiej spółki rozwiewa też medialne obawy o finasnowanie projektów.
- W ostatnim kwartale do grona udziałowców Prairie dołączyło kilku renomowanych brytyjskich inwestorów instytucjonalnych, a fundusz CD Capital zwiększył zaangażowanie poprzez inwestycje kolejnych środków w celu przyspieszenia realizacji naszych światowej klasy projektów surowcowych - mówi Ben Stoikovich.
W nadchodzącym miesiącach Prairie deklaruje "kontynuację rozmów z wybranymi chińskim instytucjami finansowymi, podczas gdy China Coal prowadzi prace mające na celu ukończenie Bankowego Studium Wykonalności w kolejnym kwartale" (wrzesień 2017 r. - przyp. nettg.pl).
Do połowy roku dzięki napływowi środków od brytyjskich funduszy inwestycyjnych Prairie zgromadziła gotówkę w wysokości 16,8 mln dol. australijskich.
- Dodatkowe wsparcie CD Capital (2,6 mln dol. australijskich), prawo pierwszeństwa do zainwestowania przez fundusz kolejnych 68 mln dol. australijskich, a także umowa o strategicznej współpracy z China Coal przy finansowaniu i budowie kopalni Jan Karski, gwarantują spółce silną pozycję gotówkową i umożliwiają prowadzenie dalszych prac rozwojowych obu projektów - stwierdza spółka.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.