- Na polskim rynku węgla przyszedł lepszy czas dla indeksu PSCMI1 (z ang. Polish Steam Coal Market Index, czyli Polski Indeks Rynku Węgla Energetycznego, sprzedawanego energetyce), który w maju 2017 r. wyniósł 208,64 zł/t i tym samym poprawił swój wynik sprzed miesiąca o około 5 proc. To wynik również lepszy niż 12 miesięcy temu, kiedy indeks ten wynosił 195,40 zł/t. W ujęciu rok do roku indeks PSCMI1 wzrósł o 6,8 proc. - ogłosili eksperci katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu w najnowszym raporcie o polskim rynku węgla.
W maju tego roku odwróciły się wcześniejsze tendencje, gdy rosły indeksy światowe oraz polski indeks dla ciepłownictwa (PSCMI2), a spadał PSCMI1 (węgiel dla energetyki). Majowa wycena indeksu DES ARA (porty europejskie Amsterdam-Rotterdam-Antewerpia) wyniosła 74,21 dol./t i w porównaniu z kwietniem spadła o ok. 1 proc. Rok do roku majowe ceny są o 54 proc. wyższe, niż w maju 2016 r., ale jeszcze w lutym różnica była znaczniejsza (ponad 80 proc.).
- Wiadomo już, że kolejne tygodnie czerwca przyniosły odbicie i czerwcowy indeks DES ARA zakończył na poziomie wyższym o 6 proc. - dopowiadają autorzy raportu.
Aura pomogła węglowi
- Dobry wynik polskiego indeksu cen węgla dla energetyki (PSCMI1) to efekt kilku czynników - analitycy katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu wyliczają, że m.in. z powodu złej aury maju wyprodukowano z węgla o 2,3 proc. więcej energii niz miesiąc wcześniej. Z upływem czasu i wraz z nastaniem upałów prąd przestał ogrzewać, a zaczął zasilać klimatyzatory, a zużycie utrzymało się na zwiększonym poziomie.
Coraz prężniejsza gospodarka sprzyja zużyciu węgla
Po drugie dała o sobie znać coraz lepsza kondycja polskiej gospodarki, widoczna w takich wskaźnikach, jak PKB (w I kwartale 2017r. wzrost o 4 proc. rok do roku) czy produkcja przemysłowa (w maju o 8,5 proc. rok do roku).
- Wraz z poprawą sytuacji ekonomiczno–gospodarczej wzrósł również całkowity wolumen sprzedaży węgla na rynek produkcji energii elektrycznej. W maju 2017r. wyniósł on 2 876,5 mln ton, podczas gdy miesiąc wcześniej był niższy o około 400 tys. ton. Nadwyżka ta stanowiła w całości przyrost w kategorii wzorcowego węgla zawartego w indeksie PSCMI1. Równocześnie mieliśmy do czynienia z nieznacznym wzrostem wartości opałowej węgla indeksowego do poziomu 22,656 GJ/t w maju tego roku (z poziomu 22,540 GJ/t w zeszłym miesiącu) - zaznacza Henryk Paszcza, dyrektor oddziału ARP w Katowicach.
Dla wartości cen węgla nie są też obojętne wciąż wysokie ceny węgla w portach ARA czy niedobory surowca na globalnych rynkach.
Paliwo dla ciepłownictwa "stygnie"
Odwrotnie względem warunków pogodowych zachowywały się ceny węgla dla ciepłownictwa.
- Wraz z ociepleniem w drugiej połowie maja, następowało ochłodzenie dla cen węgla przeznaczonego do produkcji ciepła. Indeks PSCMI2, po ośmiu miesiącach ciągłych wzrostów, w maju 2017 r. osiągnął wartość 232,42 zł/t, a to spadek o ponad 4,5 proc. w porównaniu do kwietnia. Wciąż jednak aktualny wynik jest o prawie 20 proc. wyższy niż przed rokiem. Majowe wyniki, w przeliczeniu na warunki portów ARA (za węgiel 6000 kcal/kg), dają dla: PSCMI1 wartość 60,77 dol./t i dla PSCMI2 - 65,04 dol./t - piszą autorzy raportu katowickiego oddziału ARP o rynku węgla.
Ropa tanieje
Na początku maja tego roku ropa naftowa Brent potaniała do poziomu poniżej 50 dolarów (4 maja 2017r. 48,33 dol./baryłkę).
- Po raz ostatni poniżej bariery 50 dol. ropa była notowana w połowie marca 2017r., a na poziomie 47 dol. kurs ropy był ostatni raz widziany w listopadzie zeszłego roku. Cały miesiąc zamknął się na poziomie 51,47 dol./baryłkę, czyli o 5 proc. mniej niż miesiąc wcześniej.
W maju 2016 r. za baryłkę trzeba było zapłacić 49,54 dol., tj. o niecałe 8 proc. mniej niż obecnie. Najważniejszym wydarzeniem w maju dla ropy była decyzja OPEC na temat przedłużenia porozumienia o cięciu produkcji. OPEC oraz pozostali producenci ropy podjęli decyzję o przedłużeniu porozumienia o kolejnych 9 miesięcy (czyli do marca 2018 r.). Postanowiono utrzymać limity produkcyjne (czyli blisko 1,8 mln baryłek na dobę) oraz wyłączyć Libię i Nigerię z porozumienia (nie będą musiały ograniczać wydobycia). Wyłączono z porozumienia OPEC także Iran, który może zwiększyć produkcję swojej ropy do 3,8 mln baryłeki/dobę.
- W praktyce nie zmienia się więc nic, oprócz samego czasu trwania porozumienia - zauważają eksperci katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu w rapocie o rynku węgla.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.