Polska Grupa Górnicza (PGG) po okresie wielomilionowych strat obecny rok ma zamknąć dodatnim wynikiem. Kluczowa dla spółki jest teraz odbudowa zdolności produkcyjnych poprzez uruchomienie nowych ścian wydobywczych - mówili w środę w Sejmie przedstawiciele PGG i resortu energii.
- Branża górnicza zaczyna być wreszcie postrzegana jako zyskowna - powiedział wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.
Realizacja biznesplanu PGG od czasu jej powstania do momentu połączenia z Katowickim Holdingiem Węglowym (KHW), a także biznesplanu spółki po przyłączeniu do niej Holdingu było tematem środowego posiedzenia sejmowej Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa.
Konsolidacja sektora na Górnym Śląsku
Prezes PGG Tomasz Rogala przypomniał, że PGG, która powstała w miejsce Kompanii Węglowej (KW) została powołana 1 maja 2016 r. Składała się wówczas z 11 kopalń i 4 zakładów. Później utworzono trzy kopalnie zespolone, dwie samodzielne i cztery zakłady górnicze. 1 kwietnia br. PGG nabyła aktywa KHW. Teraz PGG liczy dziewięć kopalń i cztery zakłady specjalistyczne, zatrudniając 43,5 tys. osób.
Rogala przypomniał, że głównym celem restrukturyzacji była konsolidacja sektora węgla kamiennego na Górnym Śląsku i to się stało. Drugi element to odtworzenie inwestycji i znalezienie środków na ten cel.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jeżeli uruchamiają nowe ściany wydobywcze, czyli automatycznie liczba potrzebnych rąk do pracy zdecydowanie się zwiększy, będą musieli podwyższyć płacę górnikom (czyli ich fundusz 14-stkowy jeszcze bardziej będzie wzrastał) albo pozyskać nowych pracowników. Nie wiem co jest bardziej opłacalne
Tego Bojarskiego trzeba wywieść z PGG taczką tak jak kiedyś to zrobili górnicy z Budryka. Z niego taki fachowiec górnictwa jak ze mnie baletnica.
Bojarski na tej Komisji Sejmowej to kłamał, bo zanim coś powie to niech się zapozna z kopalniami i ich żywotnościami. No bruk z tym prezesem Bojarskim.
Jak się dosypuje ciągle miliardy ze spółek skarbu państwa takich jak GE, TAURON, ENEA, PZU, WĘGLOKOKS, PGNIG, PKO i wielu jeszcze innych to co to za problem!? Za wszystko i tak zapłacimy w rachunkach za prąd, gaz i ubezpieczeniach. KOMUNISTYCZNE CZYLI CENTALISTYCZNE PODEJŚCIE DO GOSPODARKI TO ZNAK FIRMOWY TEJ WŁADZY.
Zapomniał tylko pan prezes dodać,ze zysk bedzie,dzieki odpisowi i ulgom za zamknięcie kolejnych 2 kopalń (wieczorek i śląsk) ...tak sie wykańcza górnictwo w białych rękawiczkach!