Starzy górnicy mają tego świadomość i szkolą młodzież, że każdy drobny błąd może mieć fatalne skutki dla biegu krótkich ścian wydobywczych.
W zakładzie górniczym Sobieski w Jaworznie dobiega końca eksploatacja ściany 351 w pokładzie 209. Jest to ściana zamykająca partię złoża Wschód. Po jej wyfedrowaniu górnicy z oddziału wydobywczego G1 przejdą do nowej ściany 546 w pokładzie 207. Już niebawem rozpoczną się prace związane z jej zbrojeniem.
- W tej partii mieliśmy w sumie 11 ścian. Stwarzały różne problemy, zwłaszcza jedna, której ze względów geologiczno-górniczych nie udało się nam wybrać do końca. Ta ostatnia jest pod tym względem łatwa. Jej eksploatacja ruszyła 6 marca br. Jak na warunki naszego zakładu ma średnie gabaryty, 145 m długości i 620 m wybiegu. Wysokość dochodzi do 4 m. W ścianie mieści się 97 sekcji obudowy zmechanizowanej. Daje ok. 6800 t węgla na dobę - opisuje Marcin Layer, sztygar oddziałowy oddziału wydobywczego.
Tylko z pozoru łatwa
Ściana 351 jest odległa od szybu zjazdowego o 7 km. Załoga dojeżdża do miejsca pracy kolejką spągową, a ostatni kilometr pokonuje pieszo. W samej ścianie daje się we znaki zagrożenie tąpaniami. Sklasyfikowano je na poziomie I stopnia. Z tego względu prowadzona jest szeroka profilaktyka przeciwtąpaniowa, w tym strzelania odprężające. Postęp dobowy ograniczono do 8 m.
- Krótkie ściany, z pozoru łatwe, jak właśnie ta, mają sporo mankamentów, o których my, starzy górnicy, dobrze wiemy. Każdy drobny błąd może mieć fatalne skutki dla jej biegu. Wystarczy, że przez zwykłą nieuwagę za bardzo pójdzie się kombajnem do przodu tracąc pokład i już robota zostaje zatrzymana. Przy długiej ścianie jest czas na naprawę błędu, tu go prawie nie ma. A więc bardzo się pilnujemy i przy okazji uczymy młodzież, która praktycznie z końcem roku przejmie po nas schedę. W nich cała nadzieja – relacjonuje Jacek Gabryś, przodowy ściany oddziału wydobywczego G1.
Młodzi stanowią już prawie 70 proc. załogi oddziałów wydobywczych w ZG Sobieski. Większość to absolwenci szkół patronackich spółki Tauron Wydobycie, do której należy kopalnia.
- Mamy wykształconych górników, ale wykształcenie nie idzie w parze z doświadczeniem, które ci pracownicy dopiero nabywają. Mają na to mniej czasu niż dawniej, ale są ambitni. WierzE, że dadzą radę - przyznaje Marcin Layer.
W oddziale wydobywczym G1 zatrudnionych jest obecnie 117 górników. Tworzą cztery brygady, w tym jedną remontową. Wzajemnie się uzupełniają. Nie ma lepszych i gorszych. Zespół jest za to doskonale zgrany. Brygada remontowa po usunięciu awarii i przeprowadzonych konserwacjach nie kończy pracy, ale fedruje do końca swojej zmiany.
- Sądzę, że udało nam się uzyskać w Sobieskim wysoki poziom organizacji pracy. Wdrożony został system czterobrygadowy, a tam, gdzie jest to konieczne, pięciobrygadowy, aby wykorzystać maksymalnie czas pracy maszyny – dodaje sztygar Layer.
Spadek wypadkowości
Po wyfedrowaniu ściany 351 górnicy z oddziału wydobywczego G1 przejdą do nowej ściany 546 w pokładzie 207.
Już niebawem rozpoczną się prace związane z jej zbrojeniem. Ściana będzie miała dłuższy wybieg i ponad 150 sekcji. Transport załogi będzie się wówczas odbywał trzema taśmociągami przystosowanymi do jazdy ludzi.
- To dobry wynalazek. Od momentu jego wprowadzenia obserwujemy już 90-proc. spadek wypadkowości w transporcie – przyznaje przodowy Gabryś.
Zakład górniczy Sobieski fedruje obecnie trzema ścianami dającymi dobowe wydobycie na poziomie 19800 tys. t węgla głównie dla potrzeb zakładów energetycznych Taurona. Prace przygotowawcze odbywają się również w 10 przodkach. W tym roku planowane jest jeszcze uruchomienie trzech kolejnych ścian.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
I stopień zagrożenia tąpaniami, przecież to jest najniższy z możliwych a oni prowadzą profilaktyke strzałową ha , ciekawe co by robili przy 3 stopniu , chyba ściana by była do zamknięcia
O czym ten kolo mówi nie 4 czy pięcio brygadowy tylko zmianowy.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.