Po raz trzeci racioborska spółka Rafako uczestniczyła w najważniejszym tureckim spotkaniu branży energetycznej - targach ICCI, których 23. edycja odbyła się w Stambule od 3 do 5 maja 2017 r.
- Nasze doświadczenie i kompetencje, głównie w energetyce węglowej, wzbudzają bardzo duże zainteresowanie klientów w Turcji. Dlatego jest dla nas bardzo ważne, aby być tutaj obecnym i utrzymywać stały kontakt z naszymi klientami na tym rynku - ocenia Krzysztof Burek, wiceprezes Rafako.
Oblegane stoisko raciborzan
- Stoisko Rafako cieszyło sporym zainteresowaniem, zarówno w przypadku firm, które chciałyby współuczestniczyć z nami w projektach, jak i tych ukierunkowanych m.in. na podwykonawstwo. Przeprowadziliśmy także szereg rozmów z czołowymi firmami tureckimi. Czas pokaże jakie będą tego rezultaty – mówi Piotr Karaś, dyrektor Biura Marketingu Rafako. Targom towarzyszyła również konferencja, na której przedstawiciel raciborskiej spółki Romuald Wierzchowski wygłosił referat na temat porównania mokrej, wapiennej i półsuchej technologii odsiarczania spalin.
Niepewna przyszłość
Targi ICCI 2017 były pierwszym tego typu wydarzeniem po ostatnich zmianach politycznych w Turcji.
- Obecni na inauguracji politycy wypowiadali się bardzo niejednoznacznie w kwestii energetyki. Zaznaczali, że może dojść zarówno do boomu w energetyce węglowej, jak i do wzrostu znaczenia energetyki odnawialnej. Jest wiele niewiadomych. Natomiast powstał program, w którym znajduje się kilkanaście lokalizacji złóż węgla brunatnego, które turecki rząd chce eksploatować. Oznacza to, że w planach jest budowa nowych kopalni i elektrowni, co jest bardzo dobrą wiadomością dla Rafako – opisuje Piotr Karaś.
Zbieżność planów i interesów
Zarówno w Turcji, jak i w Polsce stawia się obecnie na własne surowce energetyczne, uniezależnienie od gazu oraz energetykę węglową.
- W kwestii energetyki mamy z Turcją bardzo zbieżne interesy. W związku z tym, może warto, aby nasze kraje na najwyższym szczeblu podniosły kwestię współpracy między tureckimi i polskimi podmiotami. Turcja posiada bardzo dobre zasoby w zakresie prac budowlanych i montażowych. My za to dysponujemy technologiami kotłowymi oraz z zakresu oczyszczania spalin i przede wszystkim doświadczeniem – proponuje Karaś, dodając, że obecnie Rafako w konsorcjum z turecką firmą bierze udział w przetargu na blok energetyczny oparty o kotły fluidalne. Decyzja o wyborze wykonawcy może zapaść już w czerwcu tego roku.
Czetrdziestolenia współpraca
Przypomnijmy, że już niemal 40 lat temu raciborzanie dostarczyli kotły dla największych tureckich elektrowni, m.in. Kemerkoy, Yenikoy i Yatagan. Co więcej, niektóre zostały już przez spółkę z Raciborza zmodernizowane.
- Energetyka turecka w ostatnim czasie bardzo intensywnie przymierza się do modernizacji swoich instalacji energetycznych. Także pod tym kątem prowadziliśmy w Stambule rozmowy z klientami, którzy użytkują nasze kotły. Kolejnym aspektem były nowe inwestycje, w których chcemy uczestniczyć. Oprócz technologii kotłowych, do zaoferowania mamy także instalacje związane z ochroną środowiska (odsiarczanie, odazotowanie, odpylanie). Obecnie jesteśmy trakcie przekazywania kolejnego kotła fluidalnego klientowi tureckiemu i jednocześnie uczestniczymy w szeregu istotnych akcji ofertowych konkurując z dostawcami z całego świata - relacjonuje Krzysztof Burek, wiceprezes Rafako.
- Trzeba powiedzieć, że aktualna sytuacja polityczna w Turcji stawia nowe wyzwania dla nas, dostawców, głównie związane z wsparciem finansowym inwestycji. Również w tym zakresie podejmujemy działania, bo uważam, że jest o co walczyć. To dla nas bardzo ważne, aby znajdować się na rynku tureckim i mieć ciągły kontakt z klientami. Jesteśmy przekonani, że jest o wiele więcej do zrobienia, w tamtym rejonie świata, i chcemy się w to bardziej zaangażować - podsumowuje Krzysztof Burek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.