Środkowoeuropejskie kompanie energetyczne są przeciwne planom Komisji Europejskiej, aby nakładać limity emisji CO2 wobec elektrowni, działających w ramach rynków mocy. Zarzucają, że to promowane przez Brukselę rozwiązanie łamie zasadę neutralności technologicznej.
W przekazanym w piątek wspólnym stanowisku przygotowanym przez Central Europe Energy Partners (CEEP) przedsiębiorstwa z sektora energetycznego z naszego regionu Europy skrytykowały część rozwiązań z ubiegłorocznego pakietu Czysta Energia dla Wszystkich Europejczyków. Jego kluczowa część to propozycja przyszłego kształtu unijnego rynku energii elektrycznej.
Organizacja wypowiedziała się przeciwko wykluczającemu węgiel z rynku mocy limitowi emisji CO2 dla elektrowni mających działać w ramach rynku mocy. Komisja zaproponowała, by wynosił on 550 g na kWh, co zostało mocno skrytykowane przez polskie władze, oznacza to bowiem mocne ograniczenie inwestycji w instalacje produkujące energię elektryczną z węgla.
"CEEP wzywa do zlikwidowania kryteriów wydajności emisji gazów cieplarnianych z elektrowni wchodzących do rynków mocy, które wprowadzono bez przeprowadzenia odpowiedniej oceny wpływu. To rozwiązanie łamie zasadę neutralności technologicznej, wspierając rozwój elektrowni opalanych gazem, co mogłyby zwiększyć zależność energetyczną Europy od importowanych surowców" - czytamy w dokumencie.
Rynek mocy ma zapewnić ciągłość dostaw energii elektrycznej, m.in. dzięki dopłatom czy gwarancjom ze strony państwa. KE chce, by wszelkie nowe elektrownie, które miałyby korzystać ze wsparcia, spełniały wyśrubowane normy środowiskowe. Proponowany limit emisji CO2 na jedną kilowatogodzinę (kWh) wynosi 550 g, co na obecnym poziomie rozwoju techniki wyklucza elektrownie węglowe.
- Niestety, pakiet Czysta energia zawiera wiele przepisów, które naruszają zasadę neutralności technologicznej, co uniemożliwia podmiotom rynkowym możliwość wyboru rozwiązań i technologii, które mają największy sens ekonomiczny - oświadczył dyrektor wykonawczy CEEP Maciej Jakubik.
Firmy energetyczne sprzeciwiają się też utworzeniu Regionalnych Centrów Operacyjnych (ROC), natomiast opowiadają się za wzmocnieniem współpracy pomiędzy operatorami sieci przesyłowych w ramach istniejącego modelu Koordynatorów ds. Bezpieczeństwa Regionalnego.
CEPP wyraziło też rozczarowanie, że propozycje KE nie proponują całościowego rozwiązania problemów dotyczących nieplanowanych przepływów kołowych, które "zatykają" siec energetyczną w Polsce. Wynikają one z niewystarczających zdolności transmisyjnych pomiędzy północą Niemiec i Austrią.
"Ich występowanie zagraża stabilności systemów przesyłowych w regionie i ogranicza transgraniczne możliwości handlowe, co ma konsekwencje dla bezpieczeństwa dostaw energii" - podkreślono w dokumencie.
Organizacja pozytywnie oceniła za to prorynkowe podejście dotyczące odnawialnych źródeł energii, które m.in. znosi pierwszeństwo dostępu do sieci energii elektrycznej wytwarzanej z OZE dla nowych instalacji. CEEP kwestionuje przepisy, które - jak podkreśla - mają na celu wykluczenie biomasy jako odnawialnego źródła energii. Firmy wyrażają też zaniepokojenie wprowadzeniem planowanych trajektorii rozwoju OZE i powiązanych z nią możliwością wprowadzania kar przez Komisję Europejską w ramach proponowanej platformy finansowej.
- Doceniamy wysiłki Komisji Europejskiej w celu opracowania szerokiego pakietu legislacyjnego. Na obecnym etapie nie rozwiązuje on jednak podstawowych zakłóceń występujących na rynkach energii, a zamiast tego może wywołać nowe - ocenił przewodniczący rady dyrektorów CEEP Eryk Kłossowski.
Prace nad propozycjami zawartymi w pakiecie Czysta Energia są na początkowej fazie. Pierwsze dyskusje na ten temat wśród państw członkowskich pokazały, że do propozycji KE jest wiele uwag i zastrzeżeń. Dla Polski największy problem wiąże się z proponowanym wprowadzeniem limitu emisji CO2 dla wspieranych z publicznych pieniędzy wytwórców energii elektrycznej, którzy mieliby działać w ramach rynku mocy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.