Wykorzystanie ponad trzydziestu tramwajowych podstacji w konurbacji katowickiej do ładowania elektrycznych autobusów miejskich, a także innych pojazdów o tym napędzie, proponuje samorządowa spółka Tramwaje Śląskie.
O możliwości wykorzystania infrastruktury tramwajowej na rzecz upowszechnienia pojazdów elektrycznych mówił podczas niedawnych Targów Transportu Publicznego Silesia Komunikacja w Sosnowcu prezes Tramwajów Śląskich Tadeusz Freisler. Nawiązał przy tym do zamówień autobusów elektrycznych, jakie realizują lub przygotowują przewoźnicy z Sosnowca i Katowic.
Opisując system zasilania ponad 300 km torów Tramwajów Śląskich Freisler zaznaczył, że spółka dysponuje 33 podstacjami i mocą zamówioną na poziomie ponad 20 GW.
- Ta sieć to coś, w oparciu o co można i należałoby budować w aglomeracji śląsko-zagłębiowskiej całą sieć zasilania pojazdów elektrycznych, które oprócz Tramwajów Śląskich będą na tych drogach pojawiały się coraz częściej - uznał.
- To jest nasza oferta tramwajowa dla całej kwestii związanej z elektromobilnością - dodał Freisler.
Dopytywany o szczegóły członek zarządu Tramwajów Śląskich i dyrektor tej spółki ds. inwestycji i infrastruktury Bolesław Knapik powiedział PAP, że spółka może zwiększyć wartość mocy zamówionej, a także niewielkimi nakładami przystosować posiadane podstacje do dodatkowego olicznikowania i zasilania autobusów elektrycznych podczas przerw w ich kursach.
- Na razie jednak w tej chwili, choć to podobno ma się zmienić w tym roku, nie mamy np. koncesji na obrót energią. Moglibyśmy tu wprawdzie próbować rozmawiać z Urzędem Regulacji Energetyki, że będziemy tę energię dystrybuować określonym odbiorcom po kosztach zakupu i eksploatacji, ale to należałoby raczej jednoznacznie uregulować prawnie - uznał Knapik.
Wdrożenie podobnego rozwiązania rozważa Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Krakowie, które - jako operator - obsługuje zarówno komunikację tramwajową, jak i autobusową. Już wcześniej krakowskie MPK sygnalizowało jednak niezgodność propozycji m.in. z obecnym prawem energetycznym. Z kolei budowę niezależnych stacji ładowania utrudniają inne przepisy.
Dyrektor Tramwajów Śląskich ds. inwestycji i infrastruktury wskazał też, że w ramach przygotowanego unijnego projektu modernizacji infrastruktury tramwajowej w konurbacji katowickiej spółka chce m.in. zbudować co najmniej trzy, a prawdopodobnie cztery nowe podstacje. Jeżeli miałyby one być wykorzystywane także w szerszym zakresie, niż zasilanie tramwajów, dobrze byłoby je zaprojektować w taki sposób od podstaw.
Knapik zaznaczył, że dotąd żaden z przewoźników autobusowych nie kontaktował się z Tramwajami Śląskimi w tej sprawie.
Na terenie konurbacji katowickiej na autobusy elektryczne zdecydowali się dotąd należący do samorządów operatorzy komunikacji miejskiej z Sosnowca oraz Katowic. Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Sosnowcu finalizuje przetarg na trzy 12-metrowe wozy o tym napędzie. Z kolei Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Katowicach planuje kupić do 2020 r. 20 autobusów elektrycznych - po 10 w latach 2017-18 oraz w latach 2019-2020.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.