Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski potwierdził w czwartek (13 kwietnia), że sprawowany od niedawna przez resort energii nadzór właścicielski nad KGHM Polska Miedź znalazł się w jego zakresie obowiązków. Na maj zaplanowano robocze spotkanie wiceministra z prezesem spółki.
Minister Energii przejął nadzór nad miedziową spółką w związku z likwidacją Ministerstwa Skarbu Państwa.
Podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami w Katowicach, Tobiszowski, który w resorcie energii zajmuje się już m.in. sektorem węgla kamiennego i brunatnego, poinformował, że decyzją ministra Krzysztofa Tchórzewskiego, w jego gestii znajdzie się też nadzór nad KGHM.
W ocenie wiceministra, obecnie najważniejszym zadaniem dla KGHM jest dokonanie szczegółowego bilansu działalności, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Na tej podstawie - jak mówił - do połowy roku powinien powstać plan działania dla całej grupy.
- KGHM musi zbilansować się w Polsce i dokonać głębokiego bilansu na zewnątrz. Dla tej firmy przychodzi bardzo ważny moment, w którym musi () zastanowić się, jak pogrupować swoją aktywność za granicą - powiedział Tobiszowski, przypominając, że miedziowy koncern jest zaangażowany w zagraniczne projekty, co do których pojawiały się wątpliwości.
Oprócz oceny zaangażowania za granicą spółka stoi też obecnie przed zadaniem - jak mówił wiceminister - dobrego zaplanowania eksploatacji w kraju.
- Dla KGHM jest teraz ważny czas projektowania nowych złóż, nowej perspektywy - powiedział Tobiszowski, zapowiadając, że w maju, podczas roboczego spotkania, będzie chciał omówić plany grupy na przyszłość z jej prezesem, Radosławem Domagalskim-Łabędzkim.
- Obecnie prezes to analizuje, w maju siadamy do roboczej rozmowy. Będziemy próbowali coś wypracować w pierwszym półroczu - dodał wiceminister wskazując, że KGHM potrzebuje "jak najszybciej" przedłożenia spójnego, racjonalnego planu dotyczącego kierunków dalszego działania, zarówno w kontekście aktywów zagranicznych (chodzi o plan dla każdego z zagranicznych projektów), jak i perspektyw dla eksploatacji złóż krajowych.
Najbardziej znanym zagranicznym przedsięwzięciem KGHM jest odkrywkowa kopalnia Sierra Gorda w Chile.
Pytany o potencjał KGHM do przyszłej wypłaty dywidendy, Tobiszowski zastrzegł, że nie ma żadnych decyzji w tej sprawie. Ocenił, że polityka dywidendowa musi wynikać z analizy całości sytuacji spółki, obecnie prowadzonej przez jej zarząd.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Emeryci dziękują za załatwiony deputat węglowy ,może sprawny min ister załatwi to w maju
Patrzac po tym jak wiele zrobił tobiszowski dla górnictwa, to chyba najlepszy wybór z możliwych
Kghm co rusz ma problemy, zwlaszcza z bezpieczenstwem licze na patronat ministra
Bardzo dobrze, ze człowiek z umiejetnosciami ministra tobiszowskiego bedzie sie zajmował tak złożoną społką