- Zawsze mówiło się, że cała Polska tylko korzysta ze Śląska. Ustawa metropolitalna ma prowadzić do tego, że Górny Śląsk wreszcie zacznie otrzymywać! - mówił prezydent Andrzej Duda podczas spotaknia z mieszkańcami Rudy Śl., które rozpoczęło się po godz. 17 we wtorek (4 kwietnia) na placu Jana Pawła II w dzielnicy Nowy Bytom, pod gmachem urzędu miejskiego i kościoła pw. św. Pawła.
Tłumy rudzian przyszły zobaczyć prezydenta RP, który wcześniej w Katowicach podpisał ustawę metropolitalną dla województwa śląskiego. Prezydent Rudy Śl. Grażyna Dziedzic, witając głowę państwa, wojewodę, wiceministra energii oraz parlamentarzystów, radnych i mieszkańców przypomniała, że pierwszą prezydencką wizytę w mieście złożył przed wojną Ignacy Mościcki.
Mała metropolia
Rudę Śląską przyrównała do "małej metropolii". Podkreśliła, że miasto jest ostatnio jednym z najlepiej rozwijających się w regionie. Grażyna Dziedzic dziękowała też prezydentowi za podpisanie ustawy metropolitalnej w Katowicach, a nie w Warszawie. Zasugerowała z uśmiechem, że mieszkańcy Rudy Śląskiej byliby bardzo dumni, gdyby miasto stało się siedzibą metropolii.
Andrzej Duda nie krył radości z przyjazdu na Górny Śląsk.
- Drodzy Ślązacy, bardzo się cieszę, że mogłem dzisiaj wczesnym popołudniem podpisać bardzo ważną ustawę metropolitalną. A późnym popołudniem mogę spotkać się ze społecznością Rudy Śląskiej, która jest kwintesencją metropolitalnego myślenia! - przywitał zebranych prezydent RP.
Ustawa dla wspólnoty
Tłumaczył, że wspólnota jest głównym założeniem ustawy, która przewiduje, że "gminy, miasta Górnego Śląska i części Zagłębia Dąbrowskiego będą wspólnie poszukiwały dla siebie najlepszej drogi rozwoju, wspólnie układając strategię i planując, jak najlepiej zaspokajać potrzeby mieszkańców".
- Dlaczego Śląsk? - pytał retorycznie Andrzej Duda i odpowiedział, że jest to region mocno wrośnięty w polską tradycję przemysłu, a w ostatnich dziesięcioleciach - w tradycję biznesu. Celem ustawy jest, aby właśnie ten region "odradzał się w tym, co najlepsze. Aby stał się miejscem, gdzie łączy się szansa na samorealizację osobistą, życiową, zawodową i biznesową w czystym środowisku".
Górnictwo to herbowy znak
- Śląsk w calej Polsce kojarzy się najbardziej z górnictwem węgla kamiennego. Znak rozpoznawczy Śląska to kręcące się koło szybowe, które jest elementem herbu śląskiego i tak bardzo wpisało się w krajobraz. Ruda Śl., gdzie według legendy pasterze okładali ogniska bryłami płonącej, czarnej skały, która wychodziła pod stopami na powierzchnię, i gdzie górnictwo węgla się zaczęło, jest dzisiaj największą gminą górniczą w Unii Europejskiej - opisywał prezydent RP.
- Moją obecność tu zacząłem od złożenia hołdu górnikom kopalni Halemba, którzy zginęli przy pracy oraz górnikom i mieszkańcom zamordowanym w czasie II Wojny Świetowej. Był to hołd dla tych, którzy oddali życie, aby tutaj mogła być Polska, walcząc w Powstaniach Śl., w czasie wojny i później w latach Solidarności. To dzięki nim mogę tu dzisiaj do was mówić. Dzięki nim mamy wolną, demokratyczną Polskę - mówił Andrzej Duda.
Zawsze Polska korzystała, a teraz Śląsk
Przybliżył następnie cele ustawy metropolitalnej dla województwa śląskiego.
- Zawsze mówiło się, że cała polska tylko korzysta ze Śląska. Ta ustawa ma prowadzić do tego, że Śląsk wreszcie zacznie otrzymywać. Poczynając od udziału w podatku dochodowym, przez specjalne plany, które tu będą mogły być tworzone, ukierunkowane na ułatwienie działalności i rewitalizację obszarów poprzemysłowych, by mogły one wrócić albo do roli produkcyjnej (ale już w przemyśle innowacyjnym), albo stały się przyjazne dla mieszkańców i służyły ich rekreacji - mówił prezydent.
Wyliczył zobowiązania, które udało się zrealizować od objęcia urzędu w 2015 r., mianowicie program 500+, obniżenie wieku emerytalnego oraz podwyższenie płacy minimalnej i ustanowinie minimalnej płacy godzinowej a także budowę "barier przed osukiwaniem pracowników, zwłaszcza tych młodych". Wspomniał też o programie darmowych leków dla seniorów w wieku powyżej 75 lat i wyraził nadzieję, że wkrótce ruszy program mieszkaniowy rządu.
Wyciągnąć rękę do pozbawionych szans
- Jeśli ktoś się pyta po co, odpowiadam, że warunki w Polsce już dawno sprzyjały rozwojowi biznesu, ale dużego, wielkich firm, które już nabyły, delikatnie mówiąc w różny sposób, majątek na przełomie lat 80. i 90 XX w. Ale nadszedł czas, by wyciągnąć rękę do tych, którzy nie mieli szansy. Przede wszystkim do młodych. Aby mogli zakładać rodziny, nie 2 plus 1, ale 2 plus 3 i więcej, bo to leży w naszym interesie w Polsce i w Unii Europejskiej - wyjaśniał prezydent Duda.
Dodał, że jego wielką troską jest, aby młodzi Polacy mogli rozwijać się u siebie i nie wyjeżdżali za granicę, a ci, którzy emigrowali, mogli wrócić do Polski.
- To jest wielkie dążenie moje i rządu. Natomiast dzisiejsze ustawa metropolitalna sprzyja sprawieliwemu i zrównoważonemu rozwojowi Polski właśnie przez rozwój Śląska - ważnej części naszej wspólnej ojczyzny - zakończył prezydetn RP oklaskiwany gromko przez mieszkańców.
Pogodny górnośląski nastrój spotkaniu zapewnili muzycy górniczej orkiesty dętej kopalni Bielszowice oraz młodzi artyści w strojach ludowych z Amatorskiego Teatru Pierro przy Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 im. Gustawa Morcinka w Rudzie Śl.
W tłumie pod kościołem w oczy rzucał się transparent z hasłem "Żądamy uznania śląskiej mniejszości etnicznej". Muzykę i przemówienia trąbieniem i bębnieniem usiłowała zagłuszyć grupka demonstrantów z Komitetu Obrony Demokracji na skraju placu.
W galerii: spotkanie prezydenta RP z mieszkańcami Rudy Śląskiej, wtorek 4 kwietnia 2017 r., godz. 17 (zdjęcia Witold Gałązka - Trybuna Górnicza, portal górniczy nettg.pl)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jeżeli Śląsk coś dostanie od 'Polski', to mu tu serdecznie jej dziękujemy. MY jesteśmy Polską i niczego tamtej 'Polski' nie potrzebujemy Panie Prezydencie. Prawnik a historia to jakoś kuleje. Ot gorol i tela.
Ino naiwny debil mogby w to uwierzyc. Zodyn rzond tego kraju niy dolozol nigdy zlotowki do ziym okupowanych. Mydlynie slypiow a rabunkowo gospodarka trwo dalij w nojlepsze!