- Marzy mi się, aby w przebudowie szybu Bartosz zachować przemysłową patynę, uniknąć wyczyszczenia do cna pozostałości przemysłowego brudu. One przenoszą autentyczność miejsca. Ikona błyszcząca tuż obok już stoi, można więc zadabać o detale - mówił architekt Piotr Bujas podczas warsztatu w Muzeum Śląskim.
Forum Szychty Kreatywnej, czyli dwudniowe spotkanie poświęcone rewitalizacji poprzemysłowych przestrzeni naszych miast, rozpoczęło się w czwartek (30 marca) w Muzeum Śląskim w Katowicach, które jest pomysłodawcą projektu.
Wydarzenie toczy się na terenach byłej kopalni Katowice od czerwca zeszłego roku, gdy zajmowano się zagadnieniami programowania rewitaliacji. Drugie ze spotkań, jesienią, skupiło się na poziomie architektonicznym. Trzecia edycja Szychty Kreatywnej, która odbywa się w Katowicach w czwartek i piątek (30-31 marca) pomyślana jest jako forum o społecznych aspektach rewitalizacji i podsumowanie.
Projekt wspierany m.in. przez Norwegię, Liechtenstein i Islandię we współpracy z Norweskim Instytutem Badań Dziedzictwa Kulturowego (NIKU) ma na celu dokonanie wyłomu w stereotypowym podejściu mieszkańców, organizacji społecznych, projektantów, architektów i władz do zadania, jakim jest przekształcanie wspólnej przestrzeni na zdegradowanych przez przemysł terenach miast.
Muzealnicy z Katowic proponują tzw. rewitalizację integralną, czyli taką, która wpływa nie tylko na zabytkową materię, ale współgra z żywą kulturą codzienną i wywołuje realna zmianę w sposobie życia społeczności lokalnej.
- Chciałbym, aby rewitalizacja miała charakter społeczny, aby była krojona na Twoją skalę. Dlatego zależy mi, aby była wynikiem dialogu, konsultacji i współpracy - tłumaczy Jarosław Makowski, historyk idei, dziennikarz i radny Sejmiku Śląskiego, a zarazem jeden z ambasadorów Szychty Kreatywnej.
Pomysłodawcy pojmują rewitalizację jako proces, a nie zadanie projektowe. Domagają się zaangażowania ludzi z najróżniejszym doświadczeniem życiowym, wiedzą i statusem. Zachęcają każdego do otwartego upominania się o własne, odmienne interesy w trakcie rewitalizacji. Dzięki zachowaniu jasnych zasad etycznych, transparentności i odpowiedzialności podmiotów inicjujących rewitalizowanie miast mają odnowić się więzy międzyludzkie i poczucie przynależności do wspólnoty.
Wśród gości otwierających Szychtę Kreatywną w czwartek był m.in. Robert Konieczny, architekt i szef biura projektowego KWK Promes.
O przywracaniu do życia przestrzeni o znaczeniu historycznym i miejsc pamięci dyskutowali m.in. Iwona Katarzyńskia-Czaplewska i Andrzej Trzeciak z Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku, Agnieszka Kuchcińska-Kurcz z Centrum Dialogu Przełomy (oddział Muzeum Narodowego w Szczecinie), Krystyna Pieronkiewicz-Pieszko z Muzeum Śląskiego w Katowicach i Anna Żabska z Parku Wielokulturowego Stara Kopalnia w Wałbrzychu.
O zderzeniu marzeń z możliwościami, czyli o formalnościach związanych z rewitalizacją mówili m.in. prof. Jakub Lewicki z Uniwersytetu Kardynała Stafana Wyszyńskiego w Warszawie, dr Monika Murzyn-Kupisz z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Ryszard Szopa - miejski konserwator zabytków w Chorzowie oraz dr Łukasz Urbańczyk - miejski konserwator zabytków w Rudzie Śl.
Po południu podczas warsztatu przygotowywano plan funkcjonalny dla zabudowań szybu Bartosz za szklanymi budowlami muzeum. W dyskusji udział wzięli Piotr Bujas z Bureau of Architecture Design Research w Gliwicach, Łukasz Dziąbek z Muzeum Śląskiego, Ludwika Ignatowicz - ze stowarzyszenia na rzecz Poprawy Środowiska Mieszkalnego Odblokuj w Warszawie oraz dr Stanisław Lessaer z Pracowni Architektonicznej Nova SA.
- Macie do dyspozycji aż 4 hektary i wolność, aby zrobić z tą przestrzenią, co tylko się zamarzy, na przykład zielony park. Ważne jednak są potrzeby mieszkańców oraz to, jak zostanie zagospodarowana przestrzeń między obietkem a miejskim otoczeniem. Czy zostanie ona wypełniona życiem? Doświadczenia wskazują, że po przekroczeniu na zewnątrz granicy terenu muzuem, zaczynamy tracić kontrolę nad projektem, z poziomu hurraoptymizmu schodzimy do pragmatyzmu i zderzamy się z lokalnym prawem oraz planami - podkreślali architekci uczestniczący w warsztacie.
O znaczeniu przestrzeni publicznej w życiu społeczności lokalnej rozmawiali Alicja Knast - dyrektor Muzeum Śląskiego, Tomasz Konior - architekt, twórca m.in. siedziby NOSPR w Katowicach oraz Wojciech Kuśpik i Marcin Stolarz z Polskiego Towarzystwa Wspierania Przedsiębiorczości, zarządzającego katowickim Centrum Kongresowym.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Tyle ze trzeba wciagnac w te działania spolecznosc gornicza, która się nudzi i chętnie pomoze, a pomysły ma !!! Poza tym trzeba uaktualnić pozycje Tworcy Slaska KAROLA GODULE !! - wstyd, ze o nim tak cicho na slasku !!!