- Skala ta mówi nam także o prędkości lub przyspieszeniu przemieszczania się cząstek gruntu na powierzchni terenu w wyniku wstrząsu górniczego w różnych odległościach od ogniska wstrząsu. W trakcie badań nad nią stwierdziliśmy ponad wszelką wątpliwość, że wstrząsów górniczych nie można porównywać z trzęsieniami ziemi, ponieważ mają zupełnie inny charakter. Z pewnością nie spowodują żadnej tragedii w sensie zawalenia budynku, bo to nie jest ten poziom zagrożenia – tłumaczy dalej Adam Barański.
Niektórzy starają się odnosić energię wstrząsów górniczych do skali Richtera stosowanej do trzęsień ziemi. Choć matematycznie jest to jak najbardziej możliwe, to w jego opinii nieuzasadnione.
- Choćby z tego względu, że drgania gruntu spowodowane trzęsieniami ziemi mają niższe częstotliwości od wstrząsów górniczych i trwają nawet kilkanaście minut. Tymczasem wstrząsy górnicze trwają maksymalnie kilkanaście sekund i nie ma możliwości, aby wprowadziły one budynek w zgubne drgania rezonansowe – wskazuje Barański.
Lepiej poznać zjawisko
Nie zmienia to jednak faktu, że wstrząsy górnicze powodują szkody w budynkach. Tego przedsiębiorcy nie kwestionują. Pamiętać należy jednak, że nie każde spękanie na ścianie jest konsekwencją ruchu zakładu górniczego. Wielu właścicieli domów próbuje jednak mniej lub bardziej świadomie zrzucić tę odpowiedzialność na zakłady górnicze. Nie jest to już jednak takie łatwe jak dawniej.
- W sytuacjach spornych bądź sądowych szczegółowe analizy i obliczenia są istotne. Większość tych rzetelnych ekspertyz budowlanych potwierdzają założenia skali GSI. Jednak podkreślam, że skala nie jest narzędziem do walki z ludźmi i ich racjami, ale została sworzona po to, żeby poznać lepiej samo zjawisko i dzięki temu móc działać wyprzedzająco. Wręcz wskazać administratorom lub właścicielom na konieczność wykonania zabezpieczeń w budynkach. Jednak w niektórych sytuacjach może być naszym narzędziem obrony – podsumowuje Adam Barański.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM.
Szczegóły: nettg.pl/premium
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.