Kopalnie węgla kamiennego na Donbasie zasłynęły przed kilkoma dniami jako jedyne na świecie, których podziemne wyrobiska wykorzystuje się nie do eksploatacji surowca, ale... do bezpiecznego magazynowania sprzętu wojskowego i uzbrojenia z czasów ZSRR.
Taką wersję przedstawił publicznie oficjalny pełnomocnik Federacji Rosyjskiej przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze, gdzie rozpoczął sie proces z pozwu władz Ukrainy przeciwko Rosji. Kijów oskarża przed trybunałem Moskwę o wspieranie terroryzmu. Dostarczono dowody podżegania separatystów donbaskich do walki przeciwko władzom Ukrainy oraz zaopatrywania ich w czołgi, rakiety, transportery, broń palną, kadry dowódcze i żołnierzy.
Rosja zaprzecza wszystkim oskarżeniom. We wtorek (7 marca) jej przedstawiciel na procesie w Hadze - Ilija Rogaczew, szef Departamentu ds. Nowych Zagrożeń Ministerstwa Spraw Zewnętrznych Rosji na pytanie, skąd rebelianci biorą uzbrojenie używane normalnie w rosyjskich siłach zbrojnych, odpowiedział: - Bojownicy na Donbasie sami je znaleźli. To broń z czasów radzieckich lub pozostawiona wcześniej przez armię ukraińską.
Rosyjski dyplomata zaszokował sąd i opinię publiczną, przekonując słowami: - Głównym źródłem broni, której używają powstańcy (tak właśnie Rosja nazywa rebeliantów donbaskich - przyp. red.), są zapasy z czasów radzieckich, które znajdowały się na terytorium Ukrainy. Większa część tych zapasów została ukryta w kopalniach Donbasu i znaleziona przez powstańców - ogłosił Rogaczew.
Przedstawiciel Rosji nie ustosunkował się do dowodów, że separataści używają w walkach najnowszego sprzętu, który obecnie znajduje się wyłącznie na wysposażeniu armii Federacji Rosyjskiej.
Co ciekawe główny magazyn starego uzbrojenia radzieckiego na Donbasie znajduje się w Bachmucie (były Artiomowsk) pod pełną kontrolą sił rządowych Ukrainy. W 2014 r. separatyści przez dłuższy czas próbowali zająć wojskową dzielnicę Artiomowska ze składem broni, ale napotkali silny opór i plan zakończył się fiaskiem.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.