W najbliższy wtorek (28 lutego) ma się odbyć nadzwyczajne posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Katowicach. O czym portal górniczy już informował wcześniej.
O zwołanie posiedzenia, którego tematem ma być fuzja Katowickiego Holdingu Węglowego z Polską Grupą Górniczą, zaapelowały 21 lutego Solidarność i ZZ Kadra z KHW. Rozpatrywanie problemu na forum WRDS, w dodatku w ostatnim dniu lutego może jednak storpedować proces połączeniowy.
Ostatnia tura negocjacji w sprawie integracji spółek odbyła się w poniedziałek, 20 lutego. O zasadach fuzji dyskutowały cztery strony. W imieniu Ministerstwa Energii - minister Krzysztof Tchórzewski i wiceminister Grzegorz Tobiszowski. Drugą stroną są zarządy obu spółek. Dwóch kolejnych partnerów – załogi PGG i KHW - reprezentują związkowcy.
Pomimo optymistycznych zapowiedzi, które padły przed spotkaniem, podczas rozmów nie udało się zawrzeć porozumienia. Wcześniej z dyskusji wycofali się związkowcy z PGG twierdząc, że ustalane porozumienie dotyczy jedynie załogi KHW.
Po spotkaniu zarówno strona społeczna, jak i rządowa deklarowały, że chcą usiąść do stołu jak najszybciej, ze względu na trudną sytuację finansową Holdingu, w związku z którą załoga może nie otrzymać wypłat za marzec. Do rozmów jednak nie doszło.
Minister Krzysztof Tchórzewski w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że partnerzy postanowili nie dzielić się szczegółami dotychczasowych ustaleń z mediami. Wiadomo jednak, że kością niezgody jest problem zachowania lub wypowiedzenia Holdingowego Układu Zbiorowego, a co za tym idzie wysokości wynagrodzeń, które obecna załoga KHW będzie otrzymywać pracując pod szyldem PGG. Na wypowiedzenie HUZ nie zgadzają się niektóre związki zawodowe.
- Problem polega na tym, że oba systemy (z PGG i KHW – przyp. red.) trzeba na siebie nałożyć. Dla nas jest niezrozumiałe, by układ zbiorowy przeniesiony z KHW mógł na niektórych stanowiskach blokować podwyżki płac dla górników. Jeśli od kwietnia PGG ma funkcjonować jako nowy organizm, to trudno byłoby jeszcze przez kolejny rok utrzymywać inne zasady wynagradzania dla grupy 13 tys. pracowników z KHW – wyjaśniał w połowie lutego wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.
W Polskiej Grupie Górniczej obowiązuje porozumienie płacowe, wysokość wynagrodzeń w KHW reguluje HUZ. Z wyliczeń, do których dotarł portal górniczy nettg.pl, wynika, że średnia pensja górnika w PGG wynosi 5477 zł, a w KHW 5239 zł. W przypadku elektromontera pod ziemią wynagrodzenie wynosi w PGG 5344 zł, a w KHW 4792 zł, natomiast wypłata sztygara zmianowego w PGG to 6426 zł, a w KHW 5870 zł. Z prostego porównania wynika, że załoga KHW nie starci na zniesieniu HUZ. Co więcej, gdyby układ z Holdingu nadal obowiązywał, oznaczałoby to nierówne traktowanie pracowników w ramach jednej spółki.
Jeśli HUZ zostanie wypowiedziany nastąpi wyrównanie wynagrodzeń pracowników KHW do poziomu obowiązującego w PGG. A to oznacza, że pracujący na podobnych stanowiskach, w podobnych warunkach górnicy otrzymywać będą takie same wynagrodzenie.
Jak wskazywał wielokrotnie minister Krzysztof Tchórzewski, do porozumienia społecznego w sprawie integracji spółek musi dojść do końca lutego, a więc na 30 dni przed faktyczną fuzją. Warunek taki zapisany jest art. 261 ustawy o związkach zawodowych.
- Gdyby doszło do porozumienia, wówczas nowe warunki pracy wchodzą w życie z dniem przekształcenia. W przeciwnym wypadku pracodawca musi dotychczasowe warunki wypowiedzieć. A nie wszystko wypowiedzieć może, bo np. nie może tak zrobić z układem zbiorowym, który jest gwarantowany jeszcze przez 12 miesięcy. Zmiana tych warunków bez porozumienia może nastąpić dopiero po tym okresie – tłumaczy członek Rady Dialogu Społecznego prof. Jacek Męcina z Konfederacji Lewiatan.
Termin połączenia wymuszony jest także przez banki, które bez przeprowadzenia integracji spółek, nie zgodzą się na zmianę warunków spłaty zadłużenia. Według danych Ministerstwa Energii suma zobowiązań Katowickiego Holdingu Węglowego sięgnęła 2,5 mld zł. Jeśli harmonogram spłat zobowiązań nie zostanie zmieniony, Holding nie tylko będzie musiał ogłosić upadłość, ale też nie zbierze środków na marcowe wypłaty.
- Przedłużanie jakiekolwiek tej sytuacji szkodzi obu firmom. Sytuacja jest dramatyczna i na tyle skomplikowana, że musimy wykonać określone prace, żeby inwestorzy mieli przeświadczenie, że to ma sens. Jest wypracowany model połączenie tych firm. Wydaje się, że jest on realny i nie powinno być żadnych przeszkód. Połączenie spółek jest jedynym racjonalnym rozwiązaniem - komentuje dr Jerzy Kicki z Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN.
Spółka powstała z połączenia PGG i KHW zostanie dokapitalizowana przez inwestorów kwotą ponad 1 mld zł. Co najmniej 700 mln zł z tej puli przeznaczonych zostanie na inwestycje w kopalniach KHW.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Akurat z ta upadłoscia to nie jest tak kolorowo bo inwestorzy zostaliby z niczym, a rzad nie moze sie odciac od inwestorów, dlatego połączenie i stopniowa spłąta zadłużenia jest najlepszym rozwiazaniem
Zwiazki licza ze rzad im zaplaci coś na wzór haraczu, żeby dali zgode na połączenie
Fakt zwiazkowcy to w wiekszosci emeryci, ktorzy dołu nie widzieli od lat, na razie robia wszystko zeby storpedowac połączenie khw i pgg
Do górnika z KHW- jeżeli zostanie ogłoszona upadłość holdingu, to zobowiązania holdingu nie przechodzą na PGG, tylko zostają z syndykiem. Najlepiej jest ogłosić upadłość KHW, PGG i KW, wtedy sytuacja jest bardziej klarowna i nie mają czego bać się górnicy, bo w upadłości można nadal wydobywać węgiel i ktoś musi to robić.
Tak jak piszesz niejeden emeryt może nie doczekać, hołota związkowo poza brama ,większość to emeryci.
Polączenie jest chore po co łączyc pgg z khw jak pgg nie zrealizowało wydobycia 0,5mln t na minusie a khw zrealizowal swój plan
Strona społeczna przeszkadza czasami w podejmowaniu decyzji Sprawa deputatu może być przykładem Jednorazowa wypłata deputatów mogła już być realizowana ,związki nie zgodzili się ,nie pytając o zdanie samych zainteresowanych i co? A no to ze sprawa utkneła a emeryci nadal czekają,kilku z nich napewno nie doczeka .I taki to dialog społecznej strony ,
Dlaczego Pan Tchórzewski czekał z tymi rozmowami tak długo ano dla tego że wszystko było wcześniej dogadane teraz to tylko gra pozorów
To jest chore co związki z nami robia
Zacznijcie w końcu wypisywać się z tych chorych związków. Jesteście tam tylko dla wczasów na których to związkowcy robią biznesy?
Panie ministrze rozwiązanie jest proste, ogłosić upadłość holdingu i zlikwidować ten układ jaki tam panuje związki, firmy i zarząd. Syndyk przejmuje masę upadłościową, staszic wesołą przenosi do PGG reszta do SRK stare zobowiązania holdingu przejmuje PGG a ci kolesie ze związków niech negocjują nawet do grudnia. Jak się im zrobi zimno to zorientują się, że spółki już nie ma.