Porozumienie w sprawie połączenia Katowickiego Holdingu Węglowego i Polskiej Grupy Górniczej jest równie ważne, co pilne. Bez fuzji zabraknie w kasie Holdingu pieniędzy na wypłaty za marzec. By spółki mogły z początkiem kwietnia funkcjonować jako jedna firma, do końca lutego porozumienie musi zostać podpisane. Wynika to z art. 261 ustawy o związkach zawodowych.
Solidarność z Katowickiego Holdingu Węglowego zwróciła się do przewodniczącego Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Katowicach o zwołanie w trybie pilnym nadzwyczajnego posiedzenia WRDS. I choć przewodniczący Rady odpowiedział, że w tym tygodniu do takiego spotkania nie dojdzie, eksperci oceniają, że niektórzy związkowcy grają na czas.
- Przyznam, że ja jestem zasmucony rozmowami związkowców z resortem energii. Związki nie stanęły na wysokości zadania, nie wzniosły się ponad swoje partykularne interesy. One powinny najpierw dbać o dobro firmy, a na drugim miejscu o swoje własne pieniądze. W sytuacji, w której znalazła się KHW, z 2,5 miliardowym zadłużeniem, każde stawiane przez związki ultimatum niszczy tę firmę. Pamiętajmy, że wiele spółek padło dlatego, że związki okazały się nieugięte. Ja nie mam pretensji do górników, bo oni zachowują się w porządku, ale nie zawsze w porządku są szefowie ich zawiązków. Chcą pokazać swoją siłę i torpedują wszelkie próby kompromisu. ZZ przyjęły założenie, że firma państwowa nie może upaść. I grają tym. Ale zapominają, że mamy warunki rynkowe, a nie warunki jak w PRL-u – mówi prof. Andrzej Barczak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach
Wśród związków zawodowych działających w Katowickim Holdingu Węglowym słychać różne głosy, niektóre bardzo ostre.
Holding stoi na skraju bankructwa, zaraz upadnie i nie będzie miał kto górnikom wypłacić pensji, a związkowi biznesmeni dalej kręcą lody. Umowy KHW ze spółką tego związku opiewają na 150 mln zł, podczas gdy kwota potrzebna na czternastki to 80 mln zł! - Oni blokują fuzję KHW z PGG, bo po prostu się boją, że w nowej strukturze nie będą mogli dalej robić swoich geszeftów, zarabiać wielkich pieniędzy i drenować firmy - we wczorajszym oświadczeniu ostro zaatakował Szczepan Kasiński z WZZ Sierpień 80’
Strona społeczna otrzymała dokładne porównanie zarobków pracowników KHW i PGG, z którego jasno wynika, że pensje brutto górników holdingu po włączeniu spółki do PGG wzrosną (tabela poniżej).
Co do tego, że połączenie górniczych spółek jest najlepszym rozwiązaniem eksperci nie mają wątpliwości. Fuzja zapewni Holdingowi pieniądze rozwój i modernizację kopalń i zakładów przeróbczych. Bez nich spółka nie jest wstanie znacznie poprawić wyników. Po fuzji spółek Polska Grupa Górnicza zostanie dokapitalizowana przez inwestorów kwotą ponad miliarda złotych, z czego 700 mln złotych, z przeznaczeniem na inwestycje w KHW. W planie inwestycyjnym są między innymi:
- drążenie wyrobisk górniczych
- modernizacja zakładu przeróbki kopalni Murcki-Staszic, by był w stanie obsłużyć zwiększoną ilość wydobycia, które do niego trafi,
- zakup niezbędnych obudów zmechanizowanych,
- zakup urządzeń transportowych,
- zakup i stopniowe wykonywanie urządzeń schładzających powietrze, dla poprawy warunków pracy,
- instalowanie kolejnych rurociągów technologicznych, w tym podsadzkowych, dzięki którym można odcinać stare wyrobiska, tworzące ryzyko pożarów endogenicznych, skutecznie likwidować te pożary
- zakup urządzeń transportowych, w tym taśmy przystosowane do jazdy załogi w KWK Mysłowice-Wesoła
Po przyłączeniu do PGG, tylko w tym roku kwota inwestycji w kopalniach KHW przekroczy 200 milionów złotych. Holding sam nie ma szans na realizację planu naprawczego. Warunek jest tylko jeden. Związki zawodowe muszą podpisać porozumienie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Jak zwykle problem rozbija się o niezliczone związki , które nigdy nie potrafiły trzymać razem strony i interesów górników.Żrą się między sobą i wewnątrz o stołki pod płaszczykiem ochrony interesów górników .
Nie wiecie o czym piszecie! Zarząd PGG wraz z zarządem KHW i Ministrem poprzez media manipulują wszystkimi. Czy ktoś się pod tymi tabelkami podpisał? NIE bo tam sa kłamstwa i jedna wielka manipulacja. Osiągnęli co chcieli i skłócili związkowców bo teraz lepiej nimi manipulować. Czy powiedzieli wam o tym jak liczą urlopy albo Barbórkę albo ile kosztują talony żywnościowe i kto je dostaje, jak liczą odprawy emerytalne? Zobaczycie górniczy z KHW w kwietniu przyszłego roku jaką będziecie mieli kwotę w PIT-cie za 2017 ale wtedy będzie już za późno na płacz i lament.
Mydla Wam oczy więcej nikt nie zarobi tylko mniej (KHW ubogi krewny na szarym końcu). I przestańcie pisać że KHW zadłużone jest bo PGG jest 4X wiecej zadłużone.
A jakie jest porównanie płacowe na stanowisku parzykawa ???
To wypisujmy się ze związków które nie chcą za wszelkę cenę tego połączenia !!!!!!!!!!!!!!!
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Do Kolegi Brat . P. Kasiński ma pewnie tylko kolegów nadsztygarów dlatego mu tak pilnie do podpisania porozumienia .Dlaczego my górnicy mamy mieć ,,tylko ' 237,98 brutto podwyżki Kto łączy zakłady i daje im wyższe płace A ty Brat pewnie nadsztygar który siedzi na górze Ha ha.
zwiazkowcom chodzi tylko o swoje koryto,,,,,,,oglosic upadlosc khw, ,,,uruchomic urlopy gornicze , mlodych przeniesc do pgg ,,,za zaoszczedzone pieniadze unowoczesnic park maszynowy w pgg ,emerytom ,,,ludziom z damrota ,,, zwiazkowcom dac papiery na lopacie i po problemie
Kolego 'GÓRNIK1800' akurat P. Kasińki jest za podpisaniem porozumienia ;) więc czasem trzeba coś przeczytać więcej ;) a pozniej dopiero pisac
Dlaczego bierzecie w PGG bony za niewykonanie zjazdu i do dadatek za zjazd, bilet z KG jak jesteście zdministracja bo dołu nie widzicie
Pewnie Sierpuch Kasiński z 80 jest nadsztygarem dlatego mu tak prędko dopołączenia.
Co roku wypuszczają tabuny mgr inż górnictwa z AGH i Politechniki i co ... i nic pojęcia o robocie nie mają ale ambicje.... to ho ho ho
Panie profesorze Adamie Barczaku myślę że w górnictwie miał Pan tyle do powiedzenia a ono i tak wygląda jak wygląda Proszę prześledzić historię pracy Pana profesora na rzecz górnictwa ,Obecnie stan górnictwa coś mówi
W tym wszystkim jest jeden problem ... będzie tylko jedno biurko i jedno krzesło dla przewodniczącego. Jeżeli po połączeniu będą dwa biurka i dwa krzesła + po dwóch vice + po dwie sekretarki po dwa dzbanki do kawy to górnicy współczuję.
WYŚWIETL ZAŁĄCZNIK