PKB w 2016 r. liczony w cenach stałych roku poprzedniego wzrósł realnie o 2,8 proc. wobec 3,9 proc. w 2015 r. - podał we wtorek (31 stycznia) we wstępnym szacunku Główny Urząd Statystyczny. Ekonomiści, z którymi rozmawiała PAP spodziewali się wzrostu PKB o 2,7 proc.
Prezes GUS Dominik Rozkrut powiedział na konferencji prasowej, że w 2016 roku wzrost gospodarczy był w Polsce wolniejszy niż w dwóch poprzednich latach.
Zgodnie z komunikatem Głównego Urzędu Statystycznego wartość dodana brutto w gospodarce narodowej w 2016 r. wzrosła o 2,7 proc. w porównaniu z 2015 r., wobec wzrostu o 3,8 proc. w 2015 r., natomiast wartość dodana brutto w przemyśle w 2016 r. wzrosła o 3,5 proc. w porównaniu z 2015 r., wobec wzrostu o 6,5 proc. w 2015 r.
Prezes GUS zwrócił uwagę, że negatywnym zjawiskiem obserwowanym w 2016 r. był spadek wartości w budownictwie.
"Wartość dodana brutto w budownictwie w 2016 r. w porównaniu z rokiem 2015 spadła o 11,9 proc., wobec wzrostu o 3,8 proc., w 2015 r. Wartość dodana brutto w handlu i naprawach w 2016 r. w porównaniu z rokiem poprzednim wzrosła o 5,4 proc., wobec wzrostu o 3,7 proc. w 2015 r. Wartość dodana brutto w transporcie i gospodarce magazynowej w 2016 r. w porównaniu z rokiem poprzednim wzrosła o 6,4 proc., wobec spadku o 3,4 proc. w 2015 r." - podał GUS.
Zgodnie z danymi urzędu statystycznego w 2016 r. popyt krajowy wzrósł realnie o 2,8 proc., podczas gdy w 2015 r. popyt krajowy wzrósł o 3,4 proc. przy wzroście PKB o 3,9 proc. "Spożycie ogółem w 2016 r. przekroczyło poziom z 2015 r. o 3,6 proc., w tym spożycie w sektorze gospodarstw domowych o 3,6 proc., (w 2015 r. odpowiednio wzrost: o 3,0 proc. oraz o 3,2 proc.)" - dodano.
Urząd statystyczny poinformował także, że akumulacja brutto w 2016 r. w porównaniu z rokiem poprzednim spadła realnie o 0,3 proc., w tym nakłady brutto na środki trwałe spadły o 5,5 proc. (w 2015 r. zanotowano odpowiednio wzrost o 4,9 proc. oraz o 6,1 proc.).
"Stopa inwestycji w gospodarce narodowej (relacja nakładów brutto na środki trwałe do produktu krajowego brutto w cenach bieżących) w 2016 r. wyniosła 18,5 proc., wobec 20,1 proc. w 2015 r." - czytamy w komunikacie.
Z kolei spożycie ogółem w 2016 roku przekroczyło poziom z 2015 roku o 3,6 proc. - podał GUS. Akumulacja brutto w ubiegłym roku spadła realnie w stosunku do poprzedniego roku o 0,3 proc.
Produkcja sprzedana przemysłu, dodał GUS, wzrosła w 2016 o 3,2 proc., czyli wolniej niż w poprzednich dwóch latach. Produkcja budowlano-montażowa obniżyła się o ok. 7 proc. Natomiast sprzedaż detaliczna, według szacunków dla pełnej zbiorowości, wzrosła o 4,7 proc.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych obniżyły się w mniejszym stopniu niż rok wcześniej (spadek o 0,6 proc.) - poinformował urząd. Rozkrut przyznawał, że można zaobserwować pierwsze symptomy tego, że "wskaźniki cen zaczynają powracać na stronę dodatnią", czyli kończy się deflacja, a zaczyna inflacja. Zjawiska te, dodał, pojawiły się jednak dopiero w końcówce roku, więc w danych z całego roku "obserwujemy jeszcze zjawiska deflacyjne".
- Można oczekiwać, że inflacja będzie rosnąć, jeśli te tendencje się utrzymają - podkreślał prezes GUS.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.