Enea otrzymała zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na zakup 50 proc. akcji Elektrowni Ostrołęka – spółki celowej powołanej do budowy bloku energetycznego o mocy 1000 MW opalanego węglem kamiennym. Dotychczas 100 proc. udziałów posiadał koncern Energa. Spółki o decyzji Urzędu poinformowały we wtorek (17 stycznia) w raportach bieżących.
Przypomnijmy 8 grudnia ub.r. została podpisana umowę inwestycyjna. Zgodnie z jej założeniami Enea ma kupić 50 proc. akcji o wartości 101 mln zł, przysługujących Enerdze w kapitale zakładowym spółki celowej, powołanej do realizacji projektu. Umowa została zawarta przez Energę, Enea oraz spółkę celową Elektrownia Ostrołęka. Warunkiem zawieszającym wejście w życie umowy było uzyskanie zgody prezesa UOKiK na dokonanie koncentracji. Ta została wydana 11 stycznia.
Energa i Enea podzieliły planowaną współpracę na trzy etapy. Będą to kolejno: etap rozwoju, który będzie trwał do czasu wydania polecenia rozpoczęcia prac dla generalnego wykonawcy; etap budowy, który obejmie czas do oddania Elektrowni Ostrołęka C do komercyjnej eksploatacji oraz etap eksploatacji, w czasie którego Elektrownia Ostrołęka C będzie komercyjnie użytkowana.
Spółki przewidują, że budowa Elektrowni Ostrołęka C potrwa około 60 miesięcy. Szacowany koszt to 6 mld zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.