Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski ocenił w poniedziałek (19 grudnia), że górnicy z zabrzańskiej kopalni Makoszowy przyjmują oferty pracy w innych kopalniach, przygotowane dla nich m.in. przez Polską Grupę Górniczą (PGG).
- Z tego co wiem, pracownicy przyjęli ofertę pracy na kopalniach PGG - powiedział wiceminister podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Rudzie Śląskiej, wskazując, że działania, jakie będą jeszcze podejmowane w kopalni Makoszowy po zakończeniu wydobycia węgla, wymagają, by część załogi nie odchodziła do innych kopalń już 1 stycznia 2017 r., ale nieco później.
- Pojawiła się kwestia, aby część osób poprosić - słowo poprosić jest tu właściwe - aby nie chciały przejść już od 1 stycznia, tylko pozwoliły być jeszcze, bo trzeba zabezpieczyć kopalnię - powiedział Tobiszowski.
Według wcześniejszych informacji, kopalnia Makoszowy, która jedynie do końca br. może korzystać z budżetowych dopłat do strat produkcyjnych, ma z końcem grudnia zakończyć wydobycie węgla. Dla załogi przygotowano miejsca pracy w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej, Jastrzębskiej Spółki Węglowej, a także w Spółce Restrukturyzacji Kopalń (SRK), do której należy zabrzańska kopalnia.
Jednak zakończenie wydobycia w Makoszowach nie oznacza, że w jednym momencie będzie mogła odejść cała jej załoga.
- Nie możemy wszystkim pracownikom pozwolić przejść (od 1 stycznia 2017 r. - PAP); to są kwestie techniczne, organizacyjne - dodał Tobiszowski, tłumacząc, dlaczego władze SRK obecnie mogą namawiać pracowników, by - jeśli mogą - nie odchodzili już 1 stycznia, ale w późniejszym terminie.
Wiceminister wyraził nadzieję, że kwestia ta zostanie - jak mówił - "bardzo pozytywnie rozstrzygnięta", podobnie jak pozytywnie - ocenił - górnicy przyjęli ofertę pracy w innych kopalniach.
Z danych SRK wynika, że do tej pory spośród 1346 pracowników kopalni Makoszowy deklaracji co do przyszłego miejsca pracy nie złożyło jeszcze 388 osób.
- Do wszystkich dotarły już rozesłane listy informacyjne. Liczymy, że w najbliższych dniach na spokojnie ci, którzy jeszcze się nie zdecydowali, przemyślą swój wybór i do końca roku złożą deklarację - powiedział rzecznik SRK Witold Jajszczok.
Prezes PGG Tomasz Rogala poinformował, że dotąd chęć pracy w kopalniach Grupy zgłosiło ponad 300 osób; we wtorek pierwsi z nich rozpoczną szkolenia bhp.
- Chcemy jak najszybciej tym ludziom umożliwić nabranie poczucia świadomości, że pracują już w nowym miejscu, nie ma żadnego zagrożenia dla ich rodzin, miejsca pracy i przychodów - powiedział Rogala.
We wtorek 50 górników z Makoszów rozpocznie pracę w ruchu Bielszowice należącej do PGG kopalni Ruda. W tej kopalni punkt informacyjny działał również w sobotę. Łącznie do 18 grudnia do kopalń Polskiej Grupy Górniczej wpłynęło 338 podań o pracę od górników z Makoszów: do kopalni Ruda - 318, Bolesław Śmiały - 15, ROW - 5.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.