- W jednej książce zamieszczono rozmowy z przedstawicielami dwóch pokoleń górników, którzy w sposób zupełnie odmienny opowiadają o swojej pracy i życiu prywatnym - podkreśla dr hab. Ryszard Kaczmarek, naukowiec z Uniwersytetu Śląskiego, badacz dziejów Górnego Śląska, jeden z recenzentów pracy. Najmłodszym w grupie badaczy biorących udział w projekcie był 24-letni Konrad Kołakowski.
- Jestem w trakcie pisania pracy magisterskiej z historii, studiuję też silesianistykę na Uniwersytecie Śląskim. Przy realizowaniu wywiadów bardzo pomogły mi wcześniejsze rozmowy z moim dziadkiem, byłym górnikiem, którego swego czasu wypytywałem o różne szczegóły związane z kopalnią. Na początku niewiele z tego rozumiałem. Dziadek opowiadał, że rozcięli ścianę 5/1 takim a takim to kombajnem. Następnie wszystko to na moją prośbę wyjaśniał. I dopiero w trakcie realizacji wywiadów uświadomiłem sobie, ile wiedzy dziadek mi przekazał. Mogłem swobodnie z tymi ludźmi rozmawiać - opowiadał.
Górnicy byli fenomenalni
Na uroczyste spotkanie, wieńczące pracę autorów publikacji, do łaźni łańcuszkowej Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu przybyło wielu gości. Wśród nich kilku bohaterów książki.
- Dla nas, ludzi, którzy odeszli z tego zawodu na emeryturę, te wywiady były ciekawym doświadczeniem. W różny sposób wspominamy okres pracy w kopalni, ale najważniejsze jest to, że udało nam się dotrwać do emerytury. Ja lubię opowiadać o mojej pracy na kopalni i cieszę się, że autorzy publikacji dotarli do mnie - przyznał Marian Śmietana, były pracownik kopalni Makoszowy z 31-letnim stażem na dole.
O swoich obawach przed przystąpieniem do realizacji dzieła opowiedziała na koniec historyk, dr Beata Piecha van Schagen, specjalizująca się w badaniach nad kulturą religijną i górniczą Górnego Śląska.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM.
Szczegóły: nettg.pl/premium
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.