Polska Grupa Górnicza - w oczekiwaniu na nowelizację ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego - przesuwa w czasie rozpoczęcie połączenia ruchów Bielszowice i Halemba w jednoruchową kopalnię Ruda. Spółka czeka na wejście w życie nowych przepisów, które umożliwią realizację przygotowanego planu. Pierwotnie zmiany miały się rozpocząć 1 lipca 2025 r.
O decyzji, że do połączenia ruchów nie dojdzie 1 lipca, PGG poinformowała 30 czerwca.
Przypomnijmy. Szczegółowy harmonogram łączenia rudzkich ruchów wydobywczych zarząd PGG przedstawił jesienią 2024 r. Konieczność połączenia zakładów górniczych wynika z umowy społecznej dla górnictwa z 2021 r. Miało to nastąpić już w 2023 r., lecz po napaści Rosji na Ukrainę, w celu czasowego zwiększenia produkcji węgla, funkcjonowanie samodzielnego ruchu Bielszowice przedłużono o dwa lata.
Plan przewidywał, że na początek, 1 lipca 2025 r., nastąpi wydzielenie z ruchu Bielszowice i przekazanie do likwidacji tzw. "oznaczonej części zakładu górniczego" – dwóch peryferyjnych szybów w rejonie Pawłów Górny. Likwidacja tego rejonu kopalni pozwoliłaby skorzystać z instrumentów pomocowych na transformację górnictwa i zastosować m.in. Program Dobrowolnych Odejść (z wypłatą jednorazowych odpraw lub przechodzeniem na urlopy górnicze i przeróbkarskie).
Jak informuje PGG, w lipcu 2026 r. rozpocząłby się II etap przekształceń - z kopalni Ruda planuje się wtedy wydzielić i przekazać formalnie do likwidacji Partię Centralną ruchu Bielszowice. Podobnie jak wcześniej pozwoliłoby to uruchomić drugą edycję pakietu osłon socjalnych. Planowo, tylko w pierwszym etapie zmian (do końca 2025 r.) stan zatrudnienia w kopalni Ruda miał się zmniejszyć z ponad 5000 do ok. 4400 osób. Po wejściu w życie nowelizacji ustawy spółka będzie musiała te założenia zweryfikować. O szczegółach będą informowani pracownicy kopalni i strona społeczna.
Z przeprowadzonej w grudniu 2024 r. wśród pracowników całej spółki ankiety wynika, że ponad trzecia część zatrudnionych w Polskiej Grupie Górniczej gotowa była odejść pod warunkiem uzyskania atrakcyjnych odpraw lub urlopów górniczych i przeróbkarskich. Postulaty dotyczące nowego kształtu pakietu socjalnego w ustawie górniczej skierowały do Ministerstw Przemysłu spółki korzystające z dotacji na redukcję wydobycia (PGG, PKW i Węglokoks Kraj) w trakcie konsultowania nowelizacji ustawy górniczej. W reakcji na te uwagi w opublikowanej ostatnio kolejnej wersji projektu m.in. zwiększono wartość jednorazowych odpraw ze 120 tys. zł do 170 tys. zł (w toku ostatnich uzgodnień zaproponowano, aby kwoty jednorazowych odpraw zwolnić od podatku dochodowego).
Warunkiem rozpoczęcia realizacji planu połączenia ruchów Bielszowice i Halemba jest przeprowadzenie nowelizacji ustawy górniczej, ponieważ w myśl obecnych przepisów operatorem likwidacji zakładu górniczego jest wyłącznie SRK (Spółka Restrukturyzacji Kopalń). Projekt nowelizacji procedowany jest przez Ministerstwo Przemysłu od początku 2025 r. Teraz trafił do Stałego Komitetu Rady Ministrów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Twój komentarz czeka na zatwierdzenie przez moderatora
@Rob Son. Wszystko zgodnie z unijną polityką dekarbonizacji. Chociaż, nie wiem o jakich związkach piszesz? Bo u tych zielonych, to euforia panuje. A w referendum w obronie ruch Bielszowice wzięło udział 1736 pracowników (2056 - ogół zatrudnionych) i 90,5 proc. opowiedziało się za dalszym funkcjonowaniem zakładu. Dalej nie komentuję.
Będą urlopy,odprawy I jedna z tych kopalni zamknięta A związkowcy cicho.