Bardzo się cieszę, że argumenty strony polskiej, które przedstawiliśmy, zostały de facto przyjęte - tak wicepremier Mateusz Morawiecki skomentował zatwierdzenie przez KE polskich planów dotyczące udzielenia 7,95 mld zł wsparcia na złagodzenie skutków likwidacji niekonkurencyjnych kopalń. Komisja uznała, że "wsparcie to nie zakłóci nadmiernie konkurencji".
Jak jednak podkreślił Morawiecki w piątek (18 listopada) w rozmowie z dziennikarzami:
- To nie jest żaden akord, który kończy te nasze prace. Przechodzimy bardzo ciężki proces restrukturyzacji. Przypomnę tylko, że w czasach naszych poprzedników tona węgla kosztowała 100 dolarów - wtedy można było stosunkowo łatwo restrukturyzować górnictwo, dzisiaj jest to bardzo trudne zadanie. Pan minister Krzysztof Tchórzewski znakomicie sobie z nim radzi. Dzisiaj rynek też dowiedział się, że straty w PGG są dużo mniejsze niż rynek szacował, co tylko pokazuje, że to operacyjne usprawnianie funkcjonowania też idzie we właściwym kierunku - wskazał Morawiecki.
W czwartek Polska Grupa Górnicza (PGG) podała, że do końca września przyniosła 364 mln zł straty netto; prognozuje, że strata na koniec bieżącego roku nie przekroczy 500 mln zł. Strata była zakładana w tegorocznym biznesplanie firmy. Jej ograniczanie to m.in. efekt rosnących cen węgla.
Z informacji zamieszczonych w piątkowym komunikacie Komisji Europejskiej wynika, że zatwierdzono udzielenie 7,95 mld zł "na złagodzenie społecznych i środowiskowych skutków likwidacji niekonkurencyjnych kopalń węgla do 2018 r.". Komisja uznała, że "wsparcie to nie zakłóci nadmiernie konkurencji".
Jak wyjaśnia Komisja, unijne zasady dotyczące pomocy państwa, zwłaszcza decyzja Rady UE z 2010 r., "zezwalają państwom członkowskim na udzielanie wsparcia mającego ułatwiać proces zamykania niekonkurencyjnych kopalń węgla, aby złagodzić jego skutki społeczne i środowiskowe".
Komisja wskazuje, że według polskich planów 7,58 mld zł ma trafić na wsparcie dla pracowników, którzy stracili lub stracą prace wskutek zamykania kopalń. Ze środków tych finansowane będą w szczególności ich odprawy, renty wyrównawcze i świadczenia socjalne. Środki te będą też przeznaczone na zabezpieczenie szybów górniczych oraz likwidację infrastruktury kopalń, naprawę szkód w środowisku spowodowanych pracą kopalń i rekultywację terenów po zakończeniu procesu zamknięcia.
Pozostała część pomocy w wys. 0,37 mld zł przeznaczona zostanie na pokrycie strat produkcyjnych do pełnego wyłączenia kopalń z eksploatacji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
jak dla mnie rentownosc społek takich jak pgg czy khw zalezy wlasnie od notyfikacji unijnych dla naszych programow naprawczych, szkoda ze dopiero ministerstwo energii sie wzieło za taka robote
morawiecki nie powie tego w prost ale wiem ze nadal widzi w gornictwie ogromny potencjał, dobrze wie ze polska bedzie na weglu stała. Dlatego decyzje ministrów takich jak Tobiszowski czy Tchórzewski są tak istotne dla gospodarki tego kraju
czyli zgodnie z zapowiedzia ministra tobiszowskiego, licze ze w 2017 uda sie wyjsc pgg na prosta całkowicie
takie informacje jak najbardziej ciesza, widac zmiany w sektorze wydobywczym, licze ze notyfikacja ue przyspieszy ten proceder
Myśle, że to bardzo dobra wiadomość, teraz znając stanowisko unii europejskiej mozemy podejmować decyzje bez obaw ze unia je zakwestionuje