W latach 2010-2015 nie było strategii promocji gospodarczej Polski, mimo że taką działalnością zajmowało się ponad 170 podmiotów, a łączne koszty działalności w zakresie internacjonalizacji wyniosły ok. 2,2 mld zł - wynika z kontroli NIK upublicznionej w czwartek (13 października). Jak podała NIK, łączne szacunkowe koszty działalności w zakresie internacjonalizacji, w tym promocji gospodarczej, poniesione przez sektor publiczny, wyniosły w badanym okresie ok. 2,2 mld zł.
"W ocenie NIK Polska mogła lepiej wykorzystać szanse wynikające z ekspansji polskiej gospodarki, uwarunkowanej takimi czynnikami jak uczestnictwo w rynku Unii Europejskiej, rozszerzająca się sieć kontaktów handlowych, także poza UE, czy korzystny z punktu widzenia eksportu kurs walutowy. Nie ma odrębnej, krajowej strategii promocji gospodarczej Polski, a działaniami promocyjnymi zajmuje się szereg podmiotów, które w dodatku nie są należycie koordynowane" - podała Najwyższa Izba Kontroli w komunikacie.
Izba zaapelowała też do Rady Ministrów o możliwe szybkie rozpatrzenie projektu ustawy o systemie promocji gospodarczej i skierowanie go do prac parlamentarnych.
Zdaniem Izby skutkiem dotychczasowego braku koordynacji i należytej współpracy pomiędzy podmiotami państwowymi zajmującymi się promocją gospodarki było np. "niecelowe, a przez to niegospodarne utworzenie dwóch niezależnych od siebie, ogólnokrajowych sieci obsługi inwestora o praktycznie tym samym zakresie zadań, na które w ramach dwóch programów operacyjnych wydano na ok. 62 mln zł".
W ocenie NIK sytuacja ta powstała w wyniku sporu dwóch podmiotów publicznych - Ministra Gospodarki i Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.
Jak podała NIK, łączne szacunkowe koszty działalności w zakresie internacjonalizacji, w tym promocji gospodarczej, poniesione przez sektor publiczny, wyniosły w badanym okresie ok. 2,2 mld zł. (w kosztach tych nie zostały ujęte dotacje wypłacone przez Ministra Gospodarki w ramach finansowego wsparcia inwestycji - ponad 0,3 mld zł).
Według Izby w latach 2010-2015 w Polsce ponad 170 podmiotów zajmowało się kreowaniem, wspomaganiem lub wykonywaniem przedsięwzięć z zakresu promocji gospodarczej. Komunikat NIK wymienia wśród nich spółki Skarbu Państwa oraz państwowe osoby prawne takie jak Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIZ), Polska Organizacja Turystyczna (POT) wraz z oddziałami zagranicznymi, Agencja Rynku Rolnego, Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK), Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych SA (KUKE), Instytut Adama Mickiewicza, a także 49 Wydziałów Promocji Handlu i Inwestycji zlokalizowanych w 44 krajach świata i 89 ambasad.
Działalność tę - podano - nadzorowało co najmniej ośmiu ministrów: Spraw Zagranicznych, Gospodarki, Finansów, Skarbu Państwa, Sportu i Turystyki, Środowiska oraz Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Niezależnie od tego, promocję gospodarczą w wymiarze regionalnym (wojewódzkim) lub ponadregionalnym prowadziło 16 marszałków województw oraz inne organy samorządowe.
Jednak - według NIK - do obowiązujących przepisów prawnych nie została przyjęta jednolita definicja promocji gospodarczej. W dokumentach określających strategię gospodarczą i proinnowacyjną (Strategia Innowacyjności i Efektywności Gospodarki oraz Program Rozwoju Przedsiębiorstw), przyjętych w latach 2013-2014, zawarte były tylko niektóre założenia promocji gospodarczej, częściowo oparte na już realizowanych przedsięwzięciach, finansowanych ze środków unijnych w ramach programów operacyjnych.
NIK zwraca uwagę, że własne, odrębne strategie promocji gospodarczej miały natomiast PARP, PAIZ, POT oraz Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego. Strategie promocji gospodarczej, nie zintegrowane w odrębnych dokumentach, obowiązywały też w pozostałych województwach.
Zdaniem NIK brakowało także należytej współpracy Ministrów Gospodarki i Spraw Zagranicznych przy organizacji wspólnych misji gospodarczych oraz współdziałania placówek zagranicznych - Wydziałów Promocji Handlu i Inwestycji i ambasad. Minister Spraw Zagranicznych prowadził tzw. dyplomację ekonomiczną, czyli wykonywał ustawowy obowiązek wspierania przedsięwzięć promocyjnych realizowanych przez Ministra Gospodarki oraz inne podmioty. Współpraca pomiędzy MSZ i MG (oraz pomiędzy ambasadami i WPHI) miała polegać na informowaniu się o planowanych przedsięwzięciach oraz (na poziomie placówek zagranicznych) o zamierzonych "istotnych" działaniach. Wbrew obowiązkowi nie uzgadniano planów działalności promocyjnej ambasad i WPHI. Brak koordynacji oraz powielanie niektórych zadań WPHI i wydziałów (referatów) ekonomicznych ambasad osłabiał możliwy do osiągnięcia efekt synergii działań promocyjnych.
NIK wskazała też na nadmierną koncentrację Wydziałów Promocji Handlu i Inwestycji w Europie (29 placówek spośród 49), gdzie warunki prowadzenia biznesu są na ogół stabilne, a informacje ekonomiczne ogólnie dostępne. Utrzymywanie placówek w krajach UE uniemożliwia otwieranie placówek w krajach perspektywicznych (np. w Meksyku). Zastrzeżenia kontrolerów budzi też proporcja wydatków WPHI na działalność merytoryczną (promocyjną) i na ich utrzymanie - kształtuje się ona przeciętnie jak 1 do 5.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.