Główne indeksy na nowojorskich giełdach zanotowały we wtorek (11 października) solidne spadki. W centrum uwagi rynków znajduje się początek sezonu wyników spółek, który tradycyjnie otworzył koncern aluminiowy Alcoa. Kwartalne wyniki tej spółki rozczarowały inwestorów.
Dow Jones Industrial Average na koniec dnia stracił 1,09 proc. i wyniósł 18 128,66 pkt. S&P 500 spadł o 1,24 proc. i wyniósł 2136,73 pkt. Nasdaq Comp. zniżkował o 1,54 proc. do 5246,79 pkt.
Najmocniej zniżkowały w Stanach sektory opieki zdrowotnej i surowcowy. Do spadków Dow Jones Industrial najbardziej przyczyniały się akcje United Health oraz Johnson&Johnson.
W centrum uwagi na amerykańskich giełdach znajduje się rozpoczynający się w tym tygodniu sezon prezentacji wyników kwartalnych przez spółki. Z konsensusu agencji Bloomberg wynika, iż w trzecim kwartale zyski spółek z indeksu S&P 500 będą niższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku o 1,6 proc. Jednakże w ciągu ostatnich 5 lat zarobki dużych amerykańskich przedsiębiorstw okazywały się średnio o 3,6 proc. wyższe od prognoz.
Swój raport opublikował już koncern aluminiowy Alcoa, który tradycyjnie otwiera nowy sezon publikacji wyników. Dokonania giganta aluminiowego w trzecim kwartale były gorsze od oczekiwań. Akcje Alcoa zniżkowały nawet 10 proc.
Skorygowany zysk na akcję Alcoa wyniósł 32 centy - podała we wtorek spółka. Tymczasem analitycy spodziewali się, że skorygowany zysk na akcję wyniesie 34 centy. Sprzedaż Alcoa wyniosła 5,21 mld USD, wobec oczekiwanych 5,33 mld USD.
- Alcoa była zawsze pierwszą spółką prezentującą wyniki i była postrzegana jako barometr dla popytu w przemyśle - powiedział Chris Gaffney, szef ds. rynków światowych w EverBank z St. Louis.
- Ludzie chcą widzieć solidne wyniki, szczególnie w perspektywie wyższych stóp procentowych. Otoczenie dla spółek staje się dla nich mniej sprzyjające. Rynkiem ruszać będą w najbliższej przyszłości raporty ze spółek - dodał.
Na rynku walutowym wyraźne umacniał się dolar. Amerykańska waluta jest najmocniejsza wobec euro od początku sierpnia. Kurs EUR/USD spadał o blisko 1 proc. w okolice 1,105.
Rynek ropy naftowej, po poniedziałkowych rekordowych wzrostach, podlegał korektom. Baryłka Brent była wyceniana poniżej 53 USD.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.