Górnicy z kopalni Wujek Ruch Śląsk obawiają się o przyszłość swojego zakładu pracy - komunikuje biuro prasowe śląsko-dąbrowskiej Solidarności. W ich ocenie na kopalni podejmowane są działania mogące świadczyć o tym, że jest ona przygotowywana do likwidacji. We wtorek (23 sierpnia) zaplanowano spotkanie zarządu KHW z przedstawicielami związków zawodowych działających w rudzkiej części kopalni Wujek.
W poniedziałek związki zawodowe działające w kopalni Wujek Ruch Śląsk zorganizowały masówkę informacyjną dla załogi. Liderzy poinformowali górników o naszych obawach.
Atmosfera na kopalni jest bardzo nerwowa. Ludzie widzą co się dzieje i boją się o swoje miejsca pracy - alarmuje Piotr Bienek, wiceprzewodniczący Solidarności w KHW i szef tego związku w kopalni Wujek Ruch Śląsk:
- W ubiegłym tygodniu zarząd poinformował nas, że przygotowywany jest plan naprawczy dla Katowickiego Holdingu Węglowego i nie ma jeszcze żadnych decyzji dotyczących przyszłości poszczególnych kopalń. Jednak w tym samym czasie na naszej kopalni prowadzone są działania, które odbieramy jako przygotowania do jej zamknięcia. Z rozcinanej ściany, na której wydobycie miało ruszyć jeszcze w tym roku wycofany został kombajn, wstrzymano również sprzedaż węgla ze zwałów.
23 sierpnia o godz. 13.00 na terenie kopalni Śląsk rozpocznie się spotkanie przedstawicieli zarządu KHW ze stroną społeczną. Związkowcy domagają się przedstawienia jednoznacznych planów dotyczących przyszłości kopalni oraz harmonogramu jej dalszego funkcjonowania.
- Nie mówimy, że chcemy fedrować jeszcze 20 czy 30 lat. Po świadomym wycofaniu się z Pola Panewnickiego, gdzie dochodziło do wstrząsów i wypadków kopalni zostały jeszcze partie "J" i "K", gdzie mamy rozcięte ściany w tzw. warstwie siodłowej. Tam zalega najwyższej jakości węgiel. Ten węgiel należy sczerpać, a w międzyczasie można rozwiązać kwestie społeczne dotyczące pracowników kopalni. Nie zgadzamy się, aby likwidować Śląsk z dnia na dzień i zostawić złoża, do których nikt już nigdy nie powróci - tłumaczy szef Solidarności w kopalni Wujek Ruch Śląsk.
Ewentualna likwidacja Ruchu Śląsk kopalni Wujek byłaby również sporym problemem dla Rudy Śląskiej i jej mieszkańców - przewiduje przewodniczący Bienek. W Rudzie Śląskiej trwa proces łączenia i trudnej restrukturyzacji należących do Polskiej Grupy Górniczej kopalń Bielszowice, Halemba-Wirek i Pokój.
- Jeśli dodatkowo miasto straci kopalnie Śląsk koszty społeczne mogą być nie do udźwignięcia - zaznacza Bienek.
Rudzka cześć kopalni Wujek jako jedyna w Katowickim Holdingu Węglowym posiada w 100 proc. złoża węgla koksowego, którego eksploatacja jest obecnie znacznie bardziej opłacalna niż w przypadku węgla energetycznego. Kopalnia Wujek składająca się z Ruchu Wujek w Katowicach oraz Ruchu Śląsk w Rudzie Śląskiej. Zakład zatrudnia łącznie ok. 3,1 tys. pracowników.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.