- Jestem pod dużym wrażeniem wdrożenia procesu restrukturyzacji Kompani Węglowej i jej przekształcenia w Polską Grupę Górniczą. Pogodzenie wielu interesów - kwestii społecznych, biznesowych, bezpieczeństwa energetycznego nie było łatwe - przyznał w rozmowie z Anetą Wieczerzak-Krusińską prezes spółki Prairie Mining Benjamin Stoikovich. Wywiad ukazał się w piątkowym (24 czerwca) wydaniu Rzeczpospolitej.
Stoikovich dodał, że to dopiero początek drogi, a śląskiemu górnictwu potrzebne są kolejne zastrzyki kapitału i inwestycje by przywrócić jego efektywność.
Spółka Prairie Mining w Lubelskim Zagłębiu Węglowym planuje zbudować kopalnię Jan Karski. Prezes przyznał w rozmowie, że ma być to najbardziej efektywny zakład wydobywczy nie tylko w Polsce, ale i w Europie.
- Koszt wydobycia będzie oscylował wokół 25 dolarów za tonę - powiedział Stoikovich, który zapowiedział także, że Prairie Mining ma zamiar złożyć wniosek o koncesję wydobywczą w pierwszej połowie 2017 r. Budowa zakładu ma się rozpocząć w 2018 r., a pierwszy węgiel na powierzchnię wyjedzie w 2022 r. lub 2023 r. Kopalnia Jan Karski ma eksploatować pokład 391.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.