Trzy pytania do prof. MARKA SZCZEPAŃSKIEGO, socjologa z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Jest pan zaskoczony przedłużającymi się negocjacjami w sprawie powołania Polskiej Grupy Górniczej?
Moim zdaniem rozmowy rozpoczęły się zbyt późno i od początku dotyczyły zbyt wąskiego zakresu problemów. Czternastki i ołówkowe są ważne, ale ja oczekiwałem czegoś więcej. Od lat wiadomo przecież, jakiego rodzaju kwestie trapią polskie górnictwo: uproszczenie systemu płac, uszczelnienie systemu finansowego spółek - o tym trzeba było rozmawiać. Raport senatora Adama Gawędy raz jeszcze pokazał mankamenty w zarządzaniu Kompanią Węglową, ale w swej treści odkrywczy nie był. Wszyscy wiemy o karuzeli postaci, o tym, jak funkcjonuje handel węglem i usługami świadczonymi na rzecz kopalń. Na tym należało się skupić od początku rozmów. Teraz mamy do czynienia z sytuacją krytyczną.
Kiedy pana zdaniem był najlepszy moment do tego, aby doprowadzić do porozumienia?
Teraz właśnie jest ten najlepszy moment. Najlepszy i definitywnie ostatni. W przeciwnym razie będziemy mieli dalszy ciąg tego, co od lat nazywamy górniczym dryfem, spowodowanym przez polityczną ciszę roztaczaną nad polskim górnictwem najczęściej z powodu wyborów. Teraz jest dobry czas na męskie decyzje. Od dzisiaj z każdym dniem ta odwaga polityczna będzie malała, będzie coraz rzadszym zjawiskiem i już nigdy nie uratujemy górnictwa.
Jakiego scenariusza obawia się pan najbardziej?
Takiego, że bankrut upada, a nowa jednostka się nie narodzi. Co gorsza, do nowej jednostki ma według projektu wejść jedenaście kopalń. Mówi się przy tym o kopalniach rentownych, ale takich na dobrą sprawę mamy trzy lub cztery, na pewno nie jedenaście. Moje pytanie brzmi: czy rzeczywiście powinniśmy znowu dawać i jednym, i drugim zakładom równe szanse? Ja się obawiam, że to może doprowadzić w krótkim czasie do utraty rentowności przez nowo powstały podmiot. Ale obym był złym prorokiem.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.