Nie tylko w Polsce ale i w Unii Europejskiej nie ma takiego doświadczenia, gdzie tworzono by na nowo tak wielką strukturę gospodarczą i to związaną z sektorem surowcowym - uważa wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.
Wiceminister poinformował, że przerwa w rozmowach ze związkami zawodowymi będzie trwała do soboty.
- Jutrzejszy dzień będzie służy temu, żeby przeliczyć i przekalkulować propozycje, o których rozmawialiśmy. Bardzo ważne jest, żebyśmy zdali sobie sprawę, że takich negocjacji w sektorze węgla kamiennego jeszcze nie było.
To są historyczne negocjacje, jeżeli chodzi o złożoność procesu. Z jednej strony mamy inwestorów, z drugiej sektor bankowy, a z trzeciej stronę społeczną. Wszystko musimy zszywać tak, by Komisja Europejska widziała zasadność procesu i uznała, że nie jest to pomoc publiczna. Spinanie tego wszystkiego wymaga wielkiej finezji i rozbieżności, które się pojawiają są brane przez nas poważnie pod uwagę.
Nie tylko w Polsce, ale i w Unii Europejskiej nie ma takiego doświadczenia, gdzie tworzono na nowo tak wielką strukturę gospodarczą i to związaną z sektorem surowcowym. Nie jesteśmy do końca dogadani, ale jesteśmy zdecydowanie bliżej i miejmy nadzieję, że sobota będzie ważnym dniem - podkreślił Grzegorz Tobiszowski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.