Przy kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Katowicach Brynowie 13 kwietnia posadzono, w 1050. rocznicę chrztu Polski i 35. rocznicę pacyfikacji kopalni Wujek, "dąb jubileuszowyˮ. Dwa lata wcześniej przy tym samym kościele posadzono pierwszy "dąb jubileuszowyˮ, na pamiątkę odzyskania wolności w 1989 r.
Środowe wydarzenie było ważkim nie tylko w życiu parafii. Na trwałe jest ona związana z kopalnią Wujek. Nie dziwiła więc obecność górniczych pocztów sztandarowych, kierownictwa Katowickiego Holdingu Węglowego (był prezes Zygmunt Łukaszczyk) i Wyższego Urzędu Górniczego (był prezes Mirosław Koziura). Taka rocznica wymagała oprawy. Stąd też obecność górniczej orkiestry, reprezentacji leśników, policji, wojska, władz województwa (był wojewoda Jarosław Wieczorek) i miasta (był prezydent Marcin Krupa). Zasadniczy akt posadzenia dębu jubileuszowego poprzedziła msza celebrowana przez metropolitę katowickiego abp. Wiktora Skworca. Hierarcha w kazaniu wskazał na historyczne koleje dziejów śląskiej ziemi, jej związku z górnictwem i wiarą.
Dąb posadzono "dla upamiętnienia przyjęcia chrześcijaństwa przez państwo polskie i jego wejścia w krąg kultury chrześcijańskiej oraz budowania swej przyszłości na fundamencie Ewangelii, a także dla upamiętniania śmierci 9 górników Wujka w czasie stanu wojennego, 16 grudnia 1981 rˮ.
Każdy z ważnych gości symbolicznie narzucił szpadel ziem na korzenie jubileuszowego drzewa. Później ten fakt potwierdzili podpisami na pamiątkowym akcie. Dokument, włożony do stalowego tubusu, zamurowano pod głazem-pomnikiem.
Dąb ma teraz ponad trzy metry wysokości i pięć lat życia za sobą. Musi minąć co najmniej dwadzieścia lat, by dorósł do dwudziestu centymetrów średnicy w pniu.
Przypomnijmy: Mieszko I przyjął chrzest14 kwietnia 966 r., w Wigilię Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego, kiedy to chrzczono katechumenów. Mieszko I podjął decyzję o chrzcie Polski nie tylko ze względów religijnych, ale i politycznych. Miała chronić państwo Polan przed agresją niemiecką oraz pogańskich plemion słowiańskich. Był nie tylko aktem osobistego nawrócenia władcy, lecz również przeprowadzeniem chrystianizacji poddanych.
Książę Mieszko I stał się chrześcijaninem za sprawą swojej żony, księżnej Dobrawy, córki czeskiego księcia Bolesława. Epokowe wydarzenie miało miejsce w okolicach obecnego Poznania, choć są też argumenty wskazujące na to, że miał on miejsce w Gnieźnie.
Poznań był centralnym ośrodkiem państwa Polan - powstała tam pierwsza katedra św. Piotra wzorowana na świątyniach Europy zachodniej i prawdopodobnie tam pochowano Mieszka I.
Za Gnieznem przemawiają ruiny dawnej kaplicy i wapienne baseny do chrztu. Chrzest rozpoczął proces ewangelizacji Polan. Misjonarze starali się wdrożyć nowych chrześcijan w podstawowe zasady moralne: zakazano poligamii, zabijania niemowląt i pogańskiego obrządku grzebania. Chrystianizacja spotkała się z wielkim oporem i Mieszko I musiał pacyfikować buntowników. Ochrzczony władca budował świątynie i ustanowił pierwsze biskupstwo w Polsce z siedzibą w Poznaniu...
W galerii: posadzenie dębu jubileuszowego. Katowice, 13 kwietnia 2016 r. (zdjęcia: Andrzej Bęben - nettg.pl).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.