Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski ocenił w czwartek (24 marca), że oszczędności w Kompanii Węglowej powinny być jak najmniej dotkliwe dla pracowników spółki. Wskazał, że rozmowy ze związkami mogą dotyczyć zawieszenia czy ograniczenia niektórych świadczeń, ale nie odebrania ich.
W Kompanii trwa obecnie spór zbiorowy, w ramach którego związki domagają się gwarancji, że średnie miesięczne wynagrodzenia w spółce nie będą w tym roku niższe od ubiegłorocznych, z uwzględnieniem wszystkich dodatkowych świadczeń. Rozmowy dotyczą też biznesplanu Polskiej Grupy Górniczej (PGG), która z początkiem maja - w ramach programu naprawczego - ma przejąć kopalnie i zakłady Kompanii.
Odnosząc się do prowadzonych w KW rozmów Tobiszowski ocenił, że ewentualne oszczędności w sferze pracowniczej, takie jak zawieszenie na jakiś czas wypłat 14. pensji, powinny być omawiane na końcu - dopiero wówczas, gdy nie uda się znaleźć wystarczających oszczędności w innych miejscach.
Wiceminister podkreślił, że oszczędności mają "w najmniejszym stopniu dotknąć osoby, które są zatrudnione", a "bonusem" z tytułu ewentualnych ograniczeń i wyrzeczeń strony społecznej będzie zbudowanie rentownej, perspektywicznej i stabilnej pod względem zatrudnienia spółki, jaką ma być PGG.
Obecnie w KW powstaje zespół, w ramach którego związkowcy i przedstawiciele zarządu firmy mają wspólnie przeanalizować założenia biznesplanu PGG, szukając możliwych oszczędności - tak, aby grupa osiągnęła rentowność w końcu przyszłego roku, co jest warunkiem zaangażowania inwestorów.
- Jesteśmy otwarci - jeżeli (związkowcy - PAP) znajdą pewne pozycje do tego, żebyśmy mogli zrealizować to, co zaplanowaliśmy (), pewne pozycje kosztowe, to my się do tego przychylimy. Nie chodzi o to, że chcemy na siłę narzucić rację i nie jesteśmy nastawieni na korekty - zapewnił Tobiszowski, podkreślając, że celem musi być rentowność spółki.
Jego zdaniem płace w Kompanii Węglowej nie są wysokie i nie ma planu ich redukcji, a ewentualne ograniczenia mogą dotyczyć np. zawieszenia wybranych dodatkowych świadczeń, wśród których wymienił tzw. 14. pensję (nagrodę roczną; w KW to koszt ok. 226 mln zł rocznie - PAP) oraz świadczenie pieniężne na pomoce szkolne, które - według Tobiszowskiego - może wymagać analizy, czy powinno przysługiwać wszystkim, czy np. węższej grupie uprawnionych.
- Na pewno będzie kwestia zastanowienia się nad zawieszeniem pewnych pozycji - czy będziemy w stanie je zrealizować w przyszłym roku czy za dwa lata (). Daleki jestem od tego, żeby dotykać kwestii pracowniczych; może gdzieś tam pojawi się kwestia zawieszenia na jakiś okres czasu czternastki - mówił wiceminister, zastrzegając, że nie ma mowy o odbieraniu świadczeń, ale o ewentualnym czasowym zawieszeniu.
Jak już informował portal górniczy nettg.pl zredukowane będą natomiast wynagrodzenia kierownictwa KW. Tobiszowski poinformował, że wartość kontraktu obecnego prezesa Kompanii jest prawie o połowę mniejsza niż wynagrodzenie jego poprzednika. Obniżenie wynagrodzeń ma dotyczyć także pozostałych stanowisk kierowniczych spółki i poszczególnych kopalń. Kompania rezygnuje również z kosztownych doradców zewnętrznych, na których - jak wykazał niedawny audyt w spółce - w ciągu kilku ostatnich lat wydano prawie 45 mln zł.
Tobiszowski wyraził nadzieję, że dojdzie do porozumienia ze stroną społeczną w sprawie zasad działania PGG i biznesplanu dla grupy. Brak takiego porozumienia - jak mówił wiceminister - mógłby zaszkodzić nowej spółce, ponieważ związki czy poszczególni pracownicy mogliby np. domagać się w sądach określonych świadczeń, zagwarantowanych wcześniej zawartymi porozumieniami. Stąd potrzeba akceptacji strony społecznej dla planowanych działań naprawczych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
W kopalniach jest bałagan mobbing i nic wiecej. KWK Bielszowice Dyrektor ds Produkcji Kierownik Ds Wydobycia , Kierownik Robót ds robót przygotowawczych zamiast motywować ludzi do pracy to chodzą po dole i szukają komu by mozna było karę wypisać i skasować premię. Jako pierwsi są szkodnikami kopalni nie liczą sie z kosztami a Pan dyrektor jeszcze im w tym przytakuje nie robiąc nic. Co sobotę wszyscy do pracy O dniach wolnych to możemy zapomnieć
powierzchnia w KW nic nie ma a robia razem biurko w biurko z dolowcami ta sama robote oni: lewy zjazd, kartki, ubranie roboczy, barbórka i czternastaka, a poł dniowki mysla jak zjechać i wyjechać żeby nie wpadli
Pan minister przejął platformiane pomysły wraz z rolniczo-platformianym inwentarzem, który jest pod jego ochroną. Jeśli nie usuwa dyrektorów, którzy mu od lat robią straty, to co należy o tym myśleć?
ewald w KHW powierzchnia ma wszystko to co ma dolowy i nawet mleko w kartoniku wiec nie gdaj glupot maja wegiel 14 barborke wszystko czlowieku
Panie wiceministrze a może by tak na jakiś czas zawiesić podatki jakie obciązają każdą tone wydobytego węgla zanim będziemy zaglądać do kieszeni górnika?
a coś ty mysloł że na urlopie będziesz mioł więcej jak twój kolega co dalij robi, to jest pewne zawiesili w jsw 14 i węgiel w kompanii bydzie tak samo
To jak bedzie z tymi co beda na urlopach gorniczych Tez beda mieli zawieszone 14 tki?
alojzd, cheba godosz o tych dołowcach biurowych, bo powierzchnia-biurowcy juz dawno bonow nie majo
Z jakiej to okazji powierzchnia,biurowcy maja bony profilaktyczne?????????