Dotknięta skutkami kryzysu na rynku węgla i koksu Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) kolejny raz wystawiła na sprzedaż hotel Różany Gaj w Gdyni. Przed rokiem, gdy gruntownie wyremontowany obiekt wyceniono na ponad 28,5 mln zł, nie udało się znaleźć nabywcy. Teraz cena wywoławcza to 24,8 mln zł.
- Cenę wywoławczą wyznaczono na podstawie nowej wyceny nieruchomości, dokonanej przez biegłego - wyjaśniła we wtorek (8 marca) rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer. Przetarg odbędzie się 14 kwietnia w południe w siedzibie spółki.
Przypomniała, że na sprzedaż są także inne ośrodki wypoczynkowe, należące do jednej ze spółek z grupy JSW - chodzi o obiekty w Zakopanem oraz w Pobierowie i Sianożętach. Ogłoszone jesienią ubiegłego roku przetargi nie zakończyły się znalezieniem nabywców. W planach są kolejne próby sprzedaży tych ośrodków.
Położony w ścisłym centrum Gdyni, nieopodal Bulwaru Nadmorskiego, wybudowany w 1929 r. Różany Gaj to najbardziej prestiżowy i luksusowy z tego typu obiektów należących do JSW, a jego modernizacja sprzed kilku lat, kosztem - jak podawali związkowcy - ok. 27 mln zł - była oceniana przez związki jako przykład kosztownej, nietrafionej inwestycji.
Przed II wojną światową hotel był utrzymanym w marynistycznym stylu pensjonatem - jednym z symboli ówczesnego luksusu letniskowej Gdyni. Stanął w przylegającej do śródmieścia dzielnicy Kamienna Góra, 50 metrów od morza. Jest widoczny na wielu przedwojennych fotografiach, na których wyróżnia się dzięki charakterystycznej wieżyczce.
W 1971 r. były pensjonat kupiła kopalnia Zofiówka, która na początku lat 90. weszła do JSW. Hotel został rozbudowany, a w 1990 r. zmienił nazwę na Antracyt i został oddany w dzierżawę. Do pierwotnej nazwy wrócono w 2012 r., po gruntownym remoncie i modernizacji. Obecnie obiekt jest dzierżawiony przez spółkę Dobry Hotel Mięczkowski.
Pięć lat temu władze JSW zdecydowały się na remont niszczejącego budynku po dwóch nieudanych próbach jego sprzedaży. Ówczesny prezes spółki Jarosław Zagórowski tłumaczył, że trzeba było dostosować hotel do współczesnego standardu, aby mógł na siebie zarabiać. Dlatego w latach 2011-12 odrestaurowano budynek, pozostawiając tylko jego bryłę, a wnętrza od podstaw zaaranżowano zgodnie z najnowszymi trendami, zachowując nadmorski charakter obiektu. Za udaną modernizację hotel otrzymał kilka nagród architektonicznych.
Podczas ubiegłorocznego strajku w JSW inwestycja spółki w hotel była wymieniana przez związki wśród przyczyn trudnej sytuacji finansowej firmy - za którą związkowcy obwiniali przede wszystkim ówczesnego prezesa Jarosława Zagórowskiego. Po górniczych protestach prezes ostatecznie złożył dymisję. W kwietniu 2015 r. ogłoszono przetarg na sprzedaż hotelu, jednak nie zgłosił się żaden oferent.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
A może pani Jabłońska- Bajer weżmie w dzierżawę hotel , przecież jako rzecznik JSW nie ma wiele do roboty, będzie zajęcie i może jakiś dochód. Pewnie nie taki jak w JSW ,ale ...czas brać życie w swoje ręce , górnicy poradzą sobie bez rzecznika.