O 132 osoby zmniejszy się liczba pracowników Centrali Kompanii Węglowej po zmianie struktury organizacyjnej spółki - wynika z pisma zarządu KW do związków zawodowych, zamieszczonego w portalu jestemgórnikiem.pl. Jak zapewnia pytany przez portal górniczy nettg.pl Tomasz Głogowski, rzecznik KW, nie oznacza to zwolnień pracowników.
W piśmie noszącym datę 29 stycznia czytamy m.in., że w celu dostosowania struktury organizacyjnej Centrali Kompanii Węglowej do nowego schematu organizacyjnego przeprowadzona zostanie weryfikacja pracowników, bazująca na kryterium merytorycznym. Osobom, którym nie zostanie zaproponowana praca w nowej strukturze zostaną wypowiedziane umowy o pracę.
Jak zapewnia Głogowski, pracownicy ci, posiadający gwarancje zatrudnienia do końca br., otrzymają propozycję nowego zakresu obowiązków w ramach struktur Kompanii. W praktyce może to oznaczać obniżkę uposażeń i zmianę stanowisk.
Wśród kryteriów doboru pracowników do nowej centrali znajdą się kompetencje merytoryczne i umiejętność ich wykorzystania, kompetencje osobiste takie jak "wiarygodność osobista, współpraca w zespole, zarządzanie zmianą i rozwojem" oraz absencja chorobowa pracownika pod kątem zasadności wykorzystania zwolnień lekarskich.
Wśród 34 322 pracowników Kompanii Węglowej 652 osoby pracują w Centrali spółki. 132 z nich nie znajdą zatrudnienia w nowej strukturze. Prawdopodobnie osoby te pracować będą w tzw. zespołach wsparcia, uzupełniających prace Centrali KW.
O planach zmiany struktury zatrudnienia w Centrali Kompanii poinformowane zostały związki zawodowe.
Prawdopodobnie to nie koniec zmian w strukturze administracji KW. Spółka planuje uruchomienie programu dobrowolnych odejść, który obejmie docelowo 800 pracowników administracji kopalń. Z PDO będą mogli skorzystać także zatrudnieni w Centrali spółki.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
żenada. w centrali zwolnią 130 osób na 600 to ile zwolnią administracji na kopalniach skoro kw ma ok 50 000 pracowników. czy sędzikowski sobie poradzi z kalifaktorami, drobnymi oddziałami z nadliczbą nadsztygarów i sztygarów!
...Właśnie, dołączam się do komentarzu górnika dot. połączenia tych kopalń. Ciekawe do której teraz kopalni dopną Sośnicę? Szkoda, że Makoszowy nie jest tak polityczną kopalnią jak Sośnica :(
Ciekawe ile górników na kopalniach straci pracę ?
A może rozliczyć przy okazji tych geniuszy co wymyślili połączenie Sośnicy z Makoszowami a co doprowadziło do gigantycznych długów tego tworu,