W piątek (29 stycznia) w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej w Warszawie przeciwnicy budowy kopalń odkrywkowych węgla brunatnego przedstawią swoje racje w konferencji "Samorządy, przedsiębiorcy i organizacje pozarządowe razem przeciwko odkrywkom węgla brunatnegoˮ.
Konferencję organizują starosta kościański Bernard Turski oraz Fundacja "Rozwój Tak - Odkrywki Nie". Na cenzurowanym jest przede wszystkim projekt budowy kopalni kopalni odkrywkowej na terenie powiatów gostyńskiego i rawickiego (Wielkopolska). W opinii protestujących i części naukowców odkrywka zdegraduje środowisko naturalne, w tym przede wszystkim gospodarkę wodną. Inwestor nie podziela tych obaw mi utrzymuje, że na funkcjonowaniu kopalni, która może powstać dopiero za kilkanaście lat, zyskają mieszkańcy okolicznych gmin i bezpieczeństwo energetyczne państwa.
Zmasowana krytyka zapisów "Biała księga ochrony złóżˮ, skłoniła wiceministra środowiska do jej odrzucenia, co uspokoiło nastroje, ale w ocenie samorządów czy przedsiębiorców nie zamknęło sprawy. Kwestia ochrony złóż strategicznych, planów budowy nowych odkrywek i kierunków rozwoju energetyki pozostaje nadal otwarta. Problem wymaga rozwiązań systemowych i dialogu - uważają organizatorzy konferencji.
Tuż po wyborze na wiceministra środowiska i głównego geologa kraju Mariusz Orion Jędrysek pytany przez portal górniczy nettg.pl o losy (opublikowanej na stronach internetowych Ministerstwa Środowiska przed zmianą władzy) "Białej księgi...ˮ, powiedział:
"Jestem w trudnej sytuacji, bo z merytorycznych przesłanek powinienem ten raport wycofać. To dzieło merytorycznie ubogie, wręcz szkodliwe, bo w sposób nieuzasadniony może wpływać, między innymi, na ceny gruntów. Z drugiej strony, jeśli jest on poddany konsultacjom społecznym, jeśli ludzie zaczęli go czytać, to nie mogę im w tym przeszkodzić. Wyszłoby na to, że wycofując ten raport z obiegu, odebrałem ludziom prawo do wyrażenia opinii. I dlatego nie będę konkretyzował wad tego raportu, by nie wpływać w jakikolwiek sposób na tych, którzy teraz go opiniują w konsultacjach społecznychˮ.
Resort otrzymał ok. 8 tys. uwag do "Białej księgi...ˮ. W połowie grudnia 2015 r. ministerstwo wyjaśniło, że przyjęcie dokumentacji geologicznej nie jest jednoznaczne z udzieleniem koncesji na eksploatację złóż. Wiceminister Jędrysek obiecał, że przed ewentualnymi planami udzielenia koncesji będą prowadzone konsultacje społeczne i zdanie społeczeństwa zostanie wzięte pod uwagę jako ważkie w procesie koncesjonowania.
Z węgla brunatnego produkowane jest ponad 40 proc. energii elektrycznej w Polsce. Stanowi on nadal najtańszy surowiec energetyczny.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.