Środowa (30 grudnia) sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się spadkami najważniejszych indeksów, głównie za sprawą ponownego spadku cen ropy naftowej na światowych rynkach.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,66 proc. do 17 603,87 pkt. Nasdaq Composite zniżkował o 0,82 proc. do 5065,85 pkt. S&P 500 spadł o 0,72 proc. do 2063,36 pkt.
- W sytuacji braku ważnych danych i bardzo słabych obrotów na giełdach, rynki wydają się naśladować notowania ropy - czyli raz w górę i raz w dół - powiedział agencji Bloomberg Ben Kumar, zarządzający Seven Investment Management.
Po wtorkowych wzrostach w środę na rynek ropy naftowej powróciły spadki. Cena ropy Brent spadała i ponownie znalazła się poniżej poziomu 37 USD za baryłkę. Notowaniom surowca szkodziły dane na temat zapasów surowca w USA.
Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 2,63 mln baryłek, czyli 0,5 proc., do 487,41 mln baryłek. Analitycy zakładali, że zapasy wzrosną o 2,5 mln baryłek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.