Prezes Lubelskiego Węgla Bogdanki Zbigniew Stopa uczestniczył w piątek (30 października) w czacie inwestorskim, który zorganizowało Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Internauci pytali prezesa Stopę m.in. o przejęcie spółki przez Eneę, produkcję, prognozowane wyniki oraz umowy na dostawy węgla. Poniżej przedstawiamy, niektóre pytania i odpowiedzi. Redakcja nie ingerowała w treść pytań zadanych przez uczestników czatu.
Jak zmieni się firma po przejęciu jej przez Eneę?
Dzięki wejściu do Grupy Enea, Bogdanka będzie miała możliwość lepszego wykorzystania mocy produkcyjnych, które powinno pozwolić na prowadzenie bardziej intensywnej polityki sprzedażowej wynikającej z najniższych kosztów produkcji w branży.
Jakie synergie może mieć spółka z Eneą?
Widzimy synergię w zakresie lepszego wykorzystania mocy produkcyjnych dzięki rozwojowi Grupy Enea (nowy blok energetyczny w Kozienicach i dalsze plany budowy nowych elektrowni) oraz w zakresie negocjowania cen transportu. Widzimy też pewne możliwości ograniczenia kosztów ogólnozakładowych.
Na jakiej podstawie spółka zakłada, że IV kw. będzie najlepszy w tym roku?
Podtrzymujemy założenia sprzedażowe na poziomie 8,5 mln ton w ciągu całego roku, a to oznacza, że do zrealizowania celu brakuje nam jeszcze ok. 2,5 mln ton vs. 2 mln ton średnio kwartalnie dotychczas. Osiągnięcie takiego poziomu w IV kwartale będzie wiązało się z wykorzystaniem osiągniętych mocy produkcyjnych w związku z czym kwartał ten powinien być zbliżony do 4Q2014 r. - mówił prezes Stopa odpowiadając na pytanie
Kiedy Pana zdaniem spółka będzie mogła powrócić do wykorzystywania w pełni posiadanych mocy produkcyjnych?
Powrót do wykorzystania pełni mocy produkcyjnych, będzie możliwy dopiero po unormowaniu się sytuacji na rynku węgla i wycofaniu trwale nierentownych mocy produkcyjnych na Śląsku.
Czy rosną zapasy węgla na hałdach w stosunku do poprzedniego roku, jeżeli tak to o ile w %.
Poziom zapasów na koniec okresu jest zbliżony do zeszłego roku. Nasze zdolności magazynowe wynoszą natomiast kilkanaście dni produkcji.
Na jakim etapie są rozmowy z kontrahentami? Do kiedy najpóźniej należy oczekiwać wszystkich umów na 2016 podpisanych ostatecznie?
Z głównych kontrahentów, na dzień dzisiejszy mamy podpisaną umowę z PGNiG o czym raportowaliśmy. Pozostałe umowy powinny być sfinalizowane do końca roku.
Ile węgla Bogdanka będzie teraz sprzedawać Enei?
Obecnie wciąż obowiązuje wypowiedziana umowa na dostawy węgla w związku z czym dostawy będą na zbliżonym poziomie jak dotychczas. Od 2017 r. liczymy na uruchomienie kontraktu na dostawy do nowego bloku (dodatkowe ok 2 mln ton rocznie).
Jak się ma sprawa kontraktów na Ukrainie?
Spółka wciąż składa oferty i prowadzi rozmowy, jednak na razie bez konkretnych efektów w postaci podpisanych umów na dostawy.
O ile może wzrosnąć produkcja w przyszłym roku?
Zwiększenie produkcji jest możliwe, natomiast nie zakończyliśmy jeszcze negocjacji umów na kolejny rok.
Jakich różnic w oczekiwaniach cen węgla należy się spodziewać po rozmowach z kontrahentami w odniesieniu do cen obecnych w kontraktacji na rok 2016?
Spodziewamy się niestety spadku cen, niemniej powinien być to spadek procentowo jednocyfrowy. Wiele w tej kwestii zależy od polityki cenowej Kompanii Węglowej.
Czy spółce udało się znaleźć nowych odbiorców?
Zgodnie z zapowiedziami pracujemy nad pozyskaniem nowych odbiorców, szczególnie w segmencie ciepłowniczym oraz odbiorców indywidualnych. Proces jest długoterminowy i odnosi już pierwsze efekty.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
wa, info że sprzedał pojawiło się dopiero dzisiaj, a co do konkurencji nie rozśmieszaj mnie. Nikt bardziej od Bogdanki nie był i nie będzie konkurencyjny, bo ich koszty wydobycia to dla Śląska kosmos, chyba że ktoś zacznie działać na szkodę spółki i ograniczać jej wydobycie przy zwiększaniu wydobycia kopalń śląskich, ale wówczas przy takim sterowanym działaniu akcjonariuszom należy się odszkodowanie i sprawa zamknięta. Po wyrównaniu strat Skarb Państwa może sobie robić co chce.
Kupując akcje chcieliście mieć tylko dywidendy. To jest giełda jak prezes sprzedawał trzeba też sprzedać, na tym polega ryzyko nie wszystko zależy od kondycji zakładu tylko od polityki i konkurencji, kondycja zakładu jest ważna tylko na początku, a was czas już minął
Odpowiadał?To jakaś kpina W ogóle nie odniósł się do niewygodnych kwestii. To był chat na poziomie spotkania Gierka z działaczami PZPR. Facet doprowadził do zepsucia kursu spółki,zwały o 70% w ciągu roku specjalnie sprzedając dramatyczne oświadczenia do mediów,sam sprzedał akcje, co już kompletnie go pogrąża jako zarządzającego i narobił wielu ludziom strat idąc na układ z Eneą.Szkoda słów na takiego prezesa, ale pewnie Enea pogłaszcze go po główce i pochwali. Sprawił się zgodnie z ustaleniami?
A może Pan Prezes by się odniósł do zerwania umowy na dostawę węgla dla LWB a potem ogłoszenia wezwania na akcje przez ENEA. Podobno na początku się buntował a potem cichutko siedzi...eh moralność Gdzie jest prokuratura. Aż śmierdzi od wpływania na cenę akcji. Polskie Państwo jest pod tym względem chore bo toleruje choroby tego typu. Nie dziwmy się więc, że ludzie chcą okradać Państwo skoro ono w majestacie prawa okrada obywateli choćby w taki sposób.