80 proc. mediacji gospodarczych, do których przedsiębiorcy przystąpili w dobrej wierze i z chęcią rozwiązania sporu, może zakończyć się sukcesem, twierdzą eksperci. 1 stycznia 2016 r. wchodzi w życie ustawa, która ma zachęcić polskie firmy do mediacji.
- Jeśli chodzi o skuteczność mediacji, to w Polsce danych jeszcze nie ma, natomiast tam, gdzie mediacja gospodarcza dobrze się rozwija, profesjonalne ośrodki mediacyjne mają 80-procentową skuteczność w sytuacji, kiedy dwóch przedsiębiorców mających spór świadomie przystępuje do mediacji - mówiła Ewelina Stobiecka z Międzynarodowego Centrum Mediacji podczas środowego spotkania w ramach akcji resortu gospodarki "Dzień bez Konfliktu w Biznesie".
- Jeżeli strony same do mnie przychodzą i mają na tyle świadomości, że same inicjują postępowanie mediacyjne, to ten procent jest nawet wyższy - dodał mediator Janusz Gwiazdowski. Jednak, jak zastrzegł ekspert, dane te dotyczą przedsiębiorców mających wiedzę prawną i prawdziwą wolę porozumienia, a skuteczność postępowań mediacyjnych ze skierowania sądowego jest znacznie niższa.
Przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki i sami mediatorzy przekonywali podczas spotkania, że stronom znacznie bardziej opłaca się mediacja niż prowadzenie sporu sądowego, a im wcześniej się do niej przystąpi, tym większe szanse na "dogadanie się", co na etapie procesu sądowego jest już raczej trudne. Zachęcali też z tego względu do wpisywania tzw. klauzul mediacyjnych już na etapie zawierania umowy o współpracy.
Chodzi o to, że według szacunków MG koszt postępowania mediacyjnego jest wielokrotnie niższy niż koszt postępowania sądowego: średnia wartość kosztów postępowań sądowych w Polsce w stosunku do wartości przedmiotu sporu wynosi - 23,5 proc., a średnia wartość kosztów mediacji do wartości przedmiotu sporu - 5 proc.
Postępowanie mediacyjne trwa też zazwyczaj znacznie krócej niż proces sądowy. Jak wynika z raportu Banku Światowego "Doing Business 2015", na który powołuje się MG, średni czas przygotowywania i przeprowadzenia postępowań sądowych wynosi w Polsce 540 dni, a średni czas na wykonanie wyroku - 145 dni (dane dotyczą Warszawy.) Tymczasem mediacja gospodarcza trwa przeważnie nie dłużej niż sześć tygodni.
Co więcej, można zwrócić się do sądu o zatwierdzenie ugody zawartej przed mediatorem lub nadanie jej klauzuli wykonalności, tak więc jej wartość w niczym nie ustępuje wyrokowi sądu.
Mimo tych zalet mediacje gospodarcze w Polsce nadal są w powijakach. Resort gospodarki liczy jednak, że w ich rozpowszechnieniu pomoże nowela przepisów, która wchodzi w życie od początku 2016 r.
Nowela idzie przede wszystkim w kierunku jak najwcześniejszego poinformowania stron o możliwości ugodowego rozwiązania konfliktu. Wprowadza np. obowiązek informowania w pozwie o podjęciu próby polubownego rozwiązania sporu przed skierowaniem sprawy do sądu. W przypadku, gdy nie podjęto takiej próby, powód powinien wyjaśnić przyczyny. W intencji projektodawców ma to uświadomić stronom, że "każdy spór powinien zostać poprzedzony oceną, czy sprawa może zostać zakończona polubownie, a sędziemu ułatwi podjęcie decyzji o skierowaniu stron do mediacji w toku postępowania sądowego".
Regulacja przewiduje m.in., że niezależnie od wyniku sprawy, w wypadku nieuzasadnionej odmowy poddania się mediacji przez stronę, sąd może nałożyć na nią obowiązek zwrotu kosztów. Przepis ten wzbudził liczne kontrowersje w trakcie konsultacji społecznych i prac parlamentarnych, gdyż - zdaniem krytyków - wprowadza rodzaj przymusu poddania się mediacji, co godzi w jej istotę, czyli dobrowolność. Przedstawiciele MG i MS przekonywali jednak, że bez tego zapisu reszta zmian pozostanie martwym prawem.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.