Trzy miliony złotych (30 proc. z funduszy unijnych) kosztowało stworzenie nowego laboratorium Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów w Katowicach. Wydział Badania Wody, bo tak jest jego oficjalna nazwa, otwarto w ostatniego dnia września.
Dotąd w GPW badaniem jakości wody, tak pitnej, jak i przemysłowej, zajmowały się certyfikowane laboratoria w siedzibie spółki oraz zlokalizowane przy zbiornikach wody pitnej w Goczałkowicach i Sosnowcu-Maczkach. Otwarte oficjalnie w środę laboratorium Wydziału Badania Wody mieści się w Katowicach, na terenie parku technologicznego, ma 27 pomieszczeń, w tym 20 typowo badawczych, w sumie ponad 700 m kw. powierzchni. Pracuje tu 22 specjalistów.
Działa tu sześć pracowni badań fizyczno-chemicznych, w tym pracownia chromatografii jonowej, cieczowej, gazowej, pracownia technik klasycznych, absorpcji atomowej oraz spektrometrii ICP. Spektrometr jonowy, spektrometr gazowy, phometr, mineralizator krótkofalowy i inne urządzenia i niewiele mówiących laikowi nazwach służą do jednego: do oceny jakościowej wody.
Nowe laboratorium GPW planuje, że miesięcznie będzie pobierać do analizy do 100 próbek dziennie. Próbka to nie flakonik wody. Minimum parę litrów, często nawet i kilkanaście. Na wykonanie analizy trzeba minimum trzech dni. W zależności od tego, ile trzeba wyznaczyć parametrów chemicznych wody, zależy czas badania. Maksymalnie do dwóch tygodni. Koszt? Od 300 do 2000 zł za badanie próbki. W 2014 r. w Katowicach zbadano 3607 próbek określając ponad 63 tys. wskaźników. Teraz będzie można przeprowadzić trzykrotniej więcej analiz.
Nowoczesna aparatura, jak podkreślają w GPW, to tylko jedna trzecia sukcesu. Reszta jest w rękach pracujących tu analityków. Są takie badania, w których człowieka nie da się zastąpić techniką.
- Jestem sensorystką, to znaczy smakuję wodę, tak jak sommelierzy wino. Dostaję dwie próbki, z których jedna jest wodą wzorcową i organoleptycznie dokonuję oceny, nie wiedząc, w którym kieliszku jest wzorcowa woda. Jeśli nie dostrzegam różnicy w smaku między obiema próbkami, wystawiam notę. Jedynka to taki odpowiednik najwyższej szkolnej oceny - wyjaśnia Anna Śpiewak.
GPW jest największym w Polsce producentem wody pitnej (ponad 100 mln m sześc. rocznie). Dostarcza ją hurtowo do pośredników dystrybuujących ją do ok. 3,5 mln osób jest największą w Polsce firmą wodociągową. Według jej informacji z wody sprzedawanej przezeń (ponad 100 mln m sześc. rocznie) lokalnym spółkom wodociągowo-kanalizacyjnym korzysta ok. 3,5 mln osób.
W galerii: nowe laboratorium Wydziału Badania Wody GPW SA. Katowice Załęże, 30.09.2015 r. (zdjęcia: Andrzej Bęben - nettg.pl).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.