W kopalni Bielszowice w sobotę (12 września) o godz. 4.40 doszło do wypadku, w którym życie stracił 32-letni górnik - poinformował portal górniczy nettg.pl Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Kompanii Węglowej, do której należy zakład zlokalizowany w Rudzie Śląskiej. Do zdarzenia doszło na poziomie 840 w pokładzie 507.
- W czasie transportu kolejką podwieszaną elementów kombajnu doszło do oderwania się jednego z elementów zestawu transportowego, który uderzył górnika w klatkę piersiową. Natychmiast podjęto akcję reanimacyjną oraz przetransportowano górnika w stronę szybu. Pomimo wykonanych czynności nie udało się uratować pracownika kopalni - wyjaśnił rzecznik KW.
Lekarz orzekł zgon górnika o godz. 5.34.
32-letni mężczyzna był zatrudniony w kopalni od 2007 r.
Przyczyny i okoliczności tego wypadku ustala OUG w Gliwicach we współpracy z WUG. Przeprowadzono już wizję na miejscu zdarzenia. Przesłuchiwani będą świadkowie wypadku.
To 13. wypadek śmiertelny w polskim górnictwie w bieżącym roku, siódmy w górnictwie węgla kamiennego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.