- Dopóki świetna marka górnośląskiego przemysłu okołogórniczego jest znana na świecie i ceniona, powinniśmy zrobić wszystko, aby wykorzystać okoliczności i ocalić ją na przyszłość. Stworzenie górniczej Dolina Krzmowej jest możliwe, ale wymaga mądrej koordynacji tych działań, które dzisiaj prywatni przedsiębiorcy i ośrodki naukowe podejmują osobno na skalę własnych potrzeb - mówił Mirosław Bendzera, prezes Grupy Famur podczas dyskusji poświęconej innowacyjności branży producentów maszyn górniczych.
Panel odbył się w ramach MTGHiPE Katowice 2015 na konferencji Wydawnictwa Górniczego pod hasłem "Górnictwo - filar regionu czy kamień u nogi?". W środę (9 września) w dyskusji o tym, czy górnictwo może być wehikułem rozwoju cywilizacyjnego i technicznego na światową skalę, udział wzięli Józef Wolski - prezes Grupy Kopex, Mirosław Bendzera - prezes Grupy Famur, Bogdan Fiszer - prezes Conbelts Bytom oraz naukowcy prof. Aleksander Nawrat z Instytutu Automatyki Politechniki Śląskiej - szef Centrum Badań i Analiz Technicznych Fasingu, prof. Stanisław Trenczek z Politechniki Śl., ekpert MNiSW, NCBiR, członek PAN i dyrektor ITI Emag, prof. Krzysztof Wodarski - członek Rady Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Prezes Kopeksu podkreślił, że polskie górnictwo, które przez lata stanowiło poligon doświadczalny producentów maszyn, traci tę ważną funkcję z powodu ograniczania wydatków kopalń. Sposobem ratunku dla branży jest zatem eksport myśli technicznej i sprzedaż produktów za granicą.
Dyskutanci spierali się m.in., czy państwo w należytym stopniu stymuluje kontakty przemysłu ze sferą nauki. Sceptyczny co do roli rządu, jako m.in. właściciela kopalń, był Bogdan Fiszer, który nieobecność przedstawicieli władz na katowickich targach potraktował jako znaczącą. Prof. Wodarski opisał bieżące zaangażowanie NCBiR w projekty dotyczące przemysłu ciężkiego, podkreślając, że system wynagradzania demotywuje polskich naukowców. Prof. Trenczek i prof. Nawrat wskazywali na szanse tkwiące w łączeniu potencjału małych przedsiębiorstw we wspólnych projektach, zauważyli też niedopasowanie przepisów o subwencjonowaniu badań i rozwoju do rzeczywistych potrzeb.
W galerii: Konferencja Wydawnictwa Górniczego ,,Górnictwo - filar regionu czy kamień u nogi" - panel pt. "Śląska Górnicza Dolina Krzemowa" (zdjęcia: Jarosław Galusek - portal górniczy nettg.pl).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
lol...górnicza dolina krzemowa :-)))Równie dobrze można tworzyć dolinę dla zdunów, rymarzy, kaletnikow, kołodziejów... Czego to oni jeszcze nie wymyślą. Kopalnie są do zamknięcia - zostanie 2-3 na śląsku i Bogdanka. A jak sie związkom nie podoba to bedą zwiazkować na masie upadłosciowej i tyle