Chciałbym, aby kolejne lata były coraz lepsze dla górnictwa miedziowego. Wprawdzie obserwacja aktualnej sytuacji na rynkach zewnętrznych, m.in. w gospodarce chińskiej, sygnalizuje niepokojące zaburzenia. Niemniej, długofalowe analizy świadczą o stale rosnącym zapotrzebowaniu na czerwony surowiec - zauważa w rozmowie z Trybuną Górniczą Paweł Markowski, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Międzynarodowego Kongresu Górnictwa Rud Miedzi, dyrektor naczelny ds. produkcji górniczo-hutniczej KGHM Polska Miedź SA.
W dniach 16-18 września w Lubinie odbędzie się Międzynarodowy Kongres Górnictwa Rud Miedzi. Jest on organizowany już po raz trzeci. Oznacza to, że jest wydarzeniem coraz bardziej istotnym dla branży?
Sam fakt, że jest to już trzecia edycja tego wydarzenia, oznacza, że kongres przekuwa oczekiwania branży górniczej w rozwiązania nie tylko koncepcyjne, ale przede wszystkim w ich realne wdrożenie technologiczne. Spotykamy się raz na trzy lata, aby mówić o problemach i wyzwaniach, które czekają m.in. przemysł miedziowy w perspektywie nadchodzącego czasu. Światowe grono uczestników, w tym również panelistów oraz firm prezentujących swoje osiągnięcia w zakresie górniczego know-how, świadczy o randze wydarzenia. Międzynarodowy Kongres Górnictwa Rud Miedzi jest także istotny z punktu widzenia samego KGHM. Wnioski płynące z dyskusji oraz relacje zbudowane z partnerami biznesowymi przyniosą wymierną korzyść ekonomiczną dla każdej z zainteresowanych stron.
Wśród przewidzianych na tegoroczną edycję tematów wiele dotyczy perspektyw rozwoju, prognoz wydobycia i zapotrzebowania. Czy pana zdaniem najbliższe lata będą dobre dla górnictwa miedziowego w Polsce i na świecie?
Chciałbym, aby kolejne lata były coraz lepsze dla górnictwa miedziowego. Wprawdzie obserwacja aktualnej sytuacji na rynkach zewnętrznych, m.in. w gospodarce chińskiej, sygnalizuje niepokojące zaburzenia. Niemniej, długofalowe analizy świadczą o stale rosnącym zapotrzebowaniu na czerwony surowiec. Konstrukcje infrastrukturalne wykorzystujące ten metal są zazwyczaj dobrze rozwinięte. Wymagają jednak stałej renowacji oraz modernizacji. Jest to jedna z rozłożystych gałęzi gospodarek świata, której rozwój warunkują nieprzerwane dostawy tego surowca. Ponadto, miedź znajduje unikalne zastosowanie w środkach szybkiego transportu, pojazdach hybrydowych i elektrycznych czy w budowie portów lotniczych. Dodatkowym bodźcem dla czerwonego przemysłu są wyższe wskaźniki wzrostu gospodarczego i rosnąca siła nabywcza w Środkowej i Wschodniej Europie. Wracając jednak do złóż surowców: należy pamiętać, że ulegają one systematycznemu sczerpywaniu. Te łatwiejsze w eksploatacji również. Kiedy powiększenie wyrobiska odkrywkowego stanie się niemożliwe, kopalnie będą musiały zmienić swój charakter na głębinowy. Konieczna będzie wówczas budowa szybów i rozpoczęcie eksploatacji podziemnej. Rynek chilijski jest najbardziej adekwatny do oceny schyłkowej tendencji górnictwa odkrywkowego. Dzisiaj 70 proc. chilijskich zakładów górniczych prowadzi eksploatację odkrywkową. Już w ciągu najbliższej dekady proporcje te znacząco się zmienią, a udział odkrywkowych kopalni miedzi w tym kraju spadnie poniżej 50 proc.
Jest pan przewodniczącym komitetu organizacyjnego Kongresu, ale także pracownikiem KGHM. To pewnie temat na całą odrębną rozmowę, ale proszę w kilku zdaniach streścić, przed jakimi wyzwaniami lub szansami stoi teraz spółka?
Wyzwanie stanowi z pewnością aktualna sytuacja na zewnętrznych rynkach surowcowych, do której musimy dostosować koszty produkcji. Jest to jednak okres przejściowy. W ostatecznym rozrachunku KGHM musi się zmierzyć z eksploatacją złóż na coraz większych głębokościach, której towarzyszą istotne zagrożenia i uciążliwości. Międzynarodowy Kongres Górnictwa Rud Miedzi jest próbą odpowiedzi na pytania o przyszłość naszej branży. To także poszukiwanie nowych rozwiązań, które umożliwią rentowną i bezpieczną eksploatację głębokich pokładów surowcowych. To pytania o technologie przyszłości, w tym perspektywy inteligentnej kopalni, gdzie wykorzystywać będziemy nie siłę mięśni, lecz intelekt człowieka, umożliwiając mu przy tym pracę w bezpiecznych warunkach.
KGHM jest firmą z ponad 50-letnim doświadczeniem w branży wydobywczej. Przez lata funkcjonowania na rynku czerwonego metalu zgromadziliśmy bezcenne doświadczenie. Czerpiemy ze zgromadzonych pokładów wiedzy, którą możemy się dzielić. Przewagę konkurencyjną gwarantują nam opracowane technologie oraz techniki eksploatacji, dzięki którym KGHM zapewnia sobie opłacalność prowadzonego biznesu.
Nie ulega wątpliwości, że na świecie istnieją kopalnie głębsze od tych w KGHM. Wyzwaniem nie jest jednak głębokość, lecz panujące na niej warunki. W kopalniach KGHM na poziomie 1200 m temperatura kształtuje się w granicach 45-50 stopni, co wymaga klimatyzacji. Dodajmy do tego zagrożenia gazowe czy ryzyko wystąpienia tąpań. W innych krajach temperatura skał na podobnych głębokościach jest znacząco niższa, podobnie jak charakter oraz liczba niebezpieczeństw. Miałem możliwość odwiedzenia jednej z australijskich kopalń miedzi, gdzie eksploatacja prowadzona jest na głębokości poniżej 1800 m w porównywalnych do naszych warunkach temperaturowych. Mimo wszystko Australijczycy nie zakładają wydobycia z niższych pokładów, ponieważ wdrożone rozwiązania techniczne nie zapewnią opłacalności funkcjonowania zakładu górniczego. KGHM zaś planuje coraz głębszą eksploatację, dostosowując myśl technologiczną do panujących warunków nie tylko temperaturowych, ale również ekonomicznych.
A co z przedstawicielami innych niż miedziowe gałęzi górnictwa i pokrewnych branż? Czy Kongres może być interesujący również dla nich?
Uciekam od słowa "specyfika górnictwa miedziowego czy węglowego". Oczywiście są różnice, które dzielą te dwa sektory, ale mamy też wspólny mianownik. Osiągnięcia chociażby w dziedzinie automatyzacji, informatyzacji, drążenia i budowy szybu można przenieść na grunt węglowy. Kongres dedykujemy górnictwu miedziowemu. Sądzę jednak, że przygotowana oferta spotka się z zainteresowaniem wszystkich gałęzi przemysłu górniczego.
Oprócz sesji tematycznych, paneli i dyskusji Kongresowi towarzyszyć ma szereg wystaw oraz wizyt technicznych. Czy pana zdaniem, coś z tych wydarzeń zasługuje na szczególną uwagę?
Wystawa maszyn i urządzeń wykorzystywanych w sektorze wydobywczym zawsze przyciąga uwagę uczestników konferencji, zwłaszcza że wystawcy reprezentują najnowsze osiągnięcia technologiczne. Zgłaszają się światowej renomy potentaci w produkcji sprzętów dla górnictwa miedziowego, a wśród nich Atlas Copco czy Sandvik. Aktualnie prowadzimy rozmowy z firmą Joy. W gronie ponad dwudziestu wystawców nie zabraknie także polskich marek, jak KGHM Zanam i Mine Master. Międzynarodowy Kongres Górnictwa Rud Miedzi to konfrontacja świata nauki, innowacji i przemysłu. Warto odwiedzić to wydarzenie, chociażby po to, by zapoznać producentów z oczekiwaniami i potrzebami dzisiejszego górnictwa. Z drugiej zaś strony warto poznać nurty i perspektywy progresu w branży maszynowej, zaspokajającej potrzeby firm wydobywczych.
Lista panelistów pewnie nie jest jeszcze zamknięta, ale czy może pan powiedzieć na czyje wystąpienia czeka pan najbardziej?
Zgłoszenia prelekcji wciąż do nas napływają, dlatego też jest jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić o konkretnych wystąpieniach. Niemniej odnotowujemy duże zainteresowanie wśród reprezentantów światowego górnictwa. Otrzymaliśmy wstępne zgłoszenie z Ministerstwa Energetyki i Górnictwa w Kanadzie. Delegat ministerstwa omówi nowości i trendy w rozwoju górnictwa kanadyjskiego. Rozmawiamy również z dużą australijską firmą, która zamierza przedstawić rozwiązania techniczne, funkcjonujące z powodzeniem w kopalniach podobnych do naszych warunkach eksploatacji.
Na koniec - jak zachęcić do uczestnictwa w Kongresie tych, którzy jeszcze się wahają?
Uczestnicy ubiegłych edycji Kongresu znają zarówno atmosferę, jak i jego poziom merytoryczny. Międzynarodowy Kongres Górnictwa Rud Miedzi dedykujemy przemysłowi miedziowemu, lecz nie tylko. Producenci sprzętu górniczego będą mieli okazję do prezentacji swoich produktów i poznania potrzeb oraz perspektyw rozwoju branży. Świat nauki podzieli się swoimi pracami, kierunkami prowadzonych badań i będzie mógł skonfrontować dotychczasowe osiągnięcia z problematyką sektora wydobywczego. KGHM natomiast pokaże, dokąd zmierza i co chce osiągnąć w najbliższym czasie.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.