Resort gospodarki traktuje rok 2025 jako obowiązujący dla oddania pierwszej polskiej elektrowni jądrowej - wynika z oświadczenia MG przesłanego we wtorek (21 lipca). Rzeczpospolita informuje, że jest poślizg i elektrownia będzie gotowa cztery lata później.
"Harmonogram wskazany w programie polskiej energetyki jądrowej (PPEJ) został do niego załączony w styczniu 2014 roku po otrzymaniu propozycji ze strony inwestora pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Inwestor ten, tj. PGE Polska Grupa Energetyczna, został wskazany przez Radę Ministrów w 2009 r. Administracja rządowa nie wpisała tego harmonogramu w oderwaniu od rzeczywistości i wbrew inwestorowi. Wręcz przeciwnie, to była wyraźna propozycja PGE" - napisano w przesłanym oświadczeniu.
Jak poinformowała Rzeczpospolita, polska elektrownia atomowa ma zostać uruchomiona w 2029 r. Taką datę podała PGE w korespondencji technicznej z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi. To cztery lata później niż jest to zapisane w rządowym programie polskiej energetyki jądrowej, według którego w 2025 r. mają zostać uruchomione dwa bloki atomowe.
"Gdy Ministerstwo Gospodarki otrzyma od inwestora oraz Ministerstwa Skarbu Państwa jasną informację o konieczności przesunięć w harmonogramie na skutek wcześniej nieprzewidzianych, istotnych zdarzeń, wtedy odpowiednie korekty w PPEJ zostaną dokonane. Póki co, ani ze strony PGE, ani ze strony nadzorującego go MSP nie otrzymaliśmy jednoznacznych, oficjalnych wystąpień w tym zakresie. Traktujemy zatem harmonogram zawarty w PPEJ jako obowiązujący" - czytamy w oświadczeniu.
Resort skarbu w oświadczeniu napisał, że w sprawie aktualnego stanu prac i realizacji projektu "spółka jest w stałym kontakcie z kluczowymi interesariuszami na szczeblu rządowym i samorządowym. Informacje o statusie projektu oraz możliwych zmianach w harmonogramie przekazywane są do Ministerstwa Gospodarki".
Jak dodano, harmonogram zawarty w PPEJ "zostanie zweryfikowany lub doprecyzowany po zakończeniu analiz prowadzonych obecnie przez spółkę we współpracy z inżynierem kontraktu.
Ministerstwo skarbu zwróciło ponadto uwagę, że formalne zmiany w PPEJ w zakresie harmonogramu mogą nastąpić tylko w trybie i terminie przewidzianym przez ustawę prawo atomowe.
Wyjaśniło, że zapisy tego prawa stanowią, iż program PPEJ opracowuje się co 4 lata i to minister gospodarki opracowuje - co dwa lata - w terminie do 30 czerwca danego roku, sprawozdanie z realizacji programu i przedkłada je rządowi.
Według gazety poślizg w budowie polskiej jądrówki wynika m.in. z konieczności przejęcia przez PGE EJ1 badań środowiskowo-lokalizacyjnych od mającej je wykonać firmy Worley Parsons (PGE zrezygnowała z niej ze względu na nieterminowość). Dlatego przetarg zintegrowany, który ma wyłonić m.in. konsorcjum dostarczające technologię i finansowanie, odbędzie się dopiero pod koniec 2015 r., a nie - jak wskazywano wcześniej - na początku tego roku. Spółka prowadzi rozmowy z dostawcami technologii z takich krajów jak Japonia, USA, Francja czy Kanada. Eksperci wskazują jako najbardziej prawdopodobny wybór konsorcjum francuskich firm EdF i przeżywającej kłopoty finansowe Arevy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.