Ok. 32 proc. środków Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego na lata 2014-2020 (RPO) zostanie rozdzielonych przez lokalne samorządy wdrażające tzw. Zintegrowane i Regionalne Inwestycje Terytorialne (ZIT/ RIT). Dostaną one do podziału 1,1 mld euro.
Umowy na wdrażanie tzw. lokalnych komponentów RPO podpisali w piątek z przedstawicielami trzech subregionów województwa marszałek Wojciech Saługa i członek zarządu regionu Gabriela Lenartowicz.
Już w poprzednim śląskim RPO część unijnych środków została przekazana do samodzielnego rozdysponowania między cztery subregiony województwa: największy - centralny, obejmujący m.in. aglomerację katowicką oraz mniejsze - południowy, północny i zachodni. Teraz podobne rozwiązanie pod nazwą Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych (ZIT) stosowane jest w skali kraju w miastach wojewódzkich i ich tzw. obszarach funkcjonalnych.
W przypadku woj. śląskiego ZIT będzie wdrażał cały tzw. subregion centralny. Pozostałe subregiony woj. śląskiego - również funkcjonalnie ze sobą powiązane i mające doświadczenie w takiej współpracy - będą korzystały z narzędzia pod nazwą Regionalnych Inwestycji Terytorialnych (RIT).
- Już w poprzedniej perspektywie z samorządami lokalnymi współpracowało się dobrze. Mamy już doświadczenie, nie mamy obaw. Samorządy potrafią dobrze wydawać te środki - ocenił w piątek marszałek Saługa.
- Żadne województwo w kraju pełniące funkcję instytucji zarządzającej tak się nie podzieliło decyzjami ze swoimi regionami - mówiła Lenartowicz.
Tego dnia zarząd woj. śląskiego podpisał umowy na wdrażanie RIT-ów z przedstawicielami tamtejszych tzw. instytucji pośredniczących. Z ramienia subregionu północnego był to prezydent Częstochowy (miasta, które wybrano tzw. liderem subregionu) Krzysztof Matyjaszczyk. Podobnie w imieniu subregionu południowego podpis złożył prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult.
W subregionie zachodnim od 2003 r. działa Związek Gmin i Powiatów Subregionu Zachodniego. Jego szefem jest obecnie prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca, który w piątek podpisał umowę ws. współuczestnictwa w zarządzaniu środkami tamtejszego RIT.
Podobny związek działa też w subregionie centralnym, który jeszcze nie zdecydował się podpisać umowy. Przewodniczący Związku Gmin i Powiatów Subregionu Centralnego prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz wyjaśnił PAP, że zabrakło czasu na doprecyzowanie tekstu dokumentu; wyraził też nadzieję, że zostanie on podpisany w najbliższych dniach.
- Nie chodzi ani o wskaźniki, ani o pieniądze, po prostu za mało czasu, za duże tempo... Mamy tych pieniędzy (w ramach ZIT - PAP) dużo, mamy dużo członków, trzeba to koordynować, uzgadniać - mówił w piątek Frankiewicz.
Marszałek Saługa ocenił z kolei, że w największym subregionie centralnym "nie ma złej woli; jest wiele obaw". "Brakło być może piętnastu minut, a może kilku godzin, by wyjaśnić pewne kwestie i odpowiedzieć na parę pytań - sygnalizował.
Marszałek przypomniał, że nowy śląski RPO Komisja Europejska zatwierdziła 18 grudnia, a 26 lutego zawarto porozumienie rządu z woj. śląskim ws. tego programu. Znalazło się w nim najwięcej środków UE spośród programów regionalnych w Polsce - 3,477 mld euro. Na ZIT i RIT trafi 1107,8 mln euro, czyli 32 proc. alokacji całego RPO.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.