Dwanaście gmin górniczych województwa śląskiego zapowiedziało wspólne działania mające na celu uzyskanie rekompensaty za utracone podatki od instalacji w wyrobiskach górniczych za lata 2003-2005. Z inicjatywą podjęcia stosownych działań wystąpił 3 marca wójt gminy Pawłowice Franciszek Dziendziel, podczas spotkania w miejscowym Urzędzie Gminy.
- Przygotowaliśmy wraz z prawnikami wzór wniosku do prokuratury o zaskarżenie niezgodnej z prawem decyzji organu administracji publicznej, czyli Skarbu Państwa. Mamy zamiar złożyć pozew przeciwko Skarbowi Państwa za utracone podatki od instalacji w wyrobiskach górniczych za lata 2003-2005. Tych środków nie można dochodzić, bo postępowania sądowe trwały tak długo, że sprawa w stosunku do gmin się przedawniła. Tych wniosków będzie dużo, ponieważ każda gmina wystąpi do właściwej sobie terenowo prokuratury - zaznaczył wójt Pawłowic.
Dariusz Holesza, skarbnik Jastrzębia Zdroju, zaznaczył w rozmowie z dziennikarzem portalu górniczego nettg.pl, że jego gmina zrobi podobnie:
- Nie mamy zamiaru brać żadnych pieniędzy od górnictwa. Absolutnie zależy nam na zgodzie i współpracy. Jesteśmy sobie potrzebni. Mamy jednak prawo domagać się tych rekompensat - przyznał Holesza.
Władze gmin górniczych przyznają, że problem opodatkowania wyrobisk nadal jest niejasny i wymaga doprecyzowania. Nie ma też w tej kwestii żadnego stanowiska Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Wyrokiem z dnia 13 września 2011r. Trybunał Konstytucyjny przesądził o tym, że wyrobiska górnicze nie podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości. Nadal jednak pozostaje sporna kwestia opodatkowania podatkiem od nieruchomości urządzeń i budowli zlokalizowanych w wyrobiskach górniczych m.in. takich jak sztolnie, szyby, linie energetyczne i wentylacyjne. Trybunał Konstytucyjny wyraził pogląd, że nie istnieją takie argumenty, które by w przekonujący sposób przemawiały za generalną odmową uznania ich za przedmiot opodatkowania podatkiem od nieruchomości, jeżeli można je zakwalifikować jako budowle wymienione w ustawie Prawo budowlane.
- Trybunał Konstytucyjny pozostawił powyższy spór do rozstrzygnięcia sądom administracyjnym, które będą musiały się zmierzyć z koniecznością ustalenia co stanowi budowlę podziemną i co stanowi podziemne urządzenie budowlane - podsumowuje adwokat Artur Herian, ekspert z dziedziny prawa cywilnego i karnego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
A jak pamiętam, to za lata 2003-2005 gminy zdzierały ile mogły. To co straciły ? Bo jeżeli to, że w wyniku wyroku sądowego trzeba górnictwu zwracać, to z tego tytułu chcą wyrównania ? Czyli ukradłam, nakazali zwrócić, a teraz mogę się domagać rekompensaty ? Nawet Putin by tego nie wymyślił
A bardzo ciekawe rzeczy te gminy prawią. Bo jeśli dobrze pamiętam w większości przypadków postępowanie kopalń było następujące - płacimy i idziemy do sądu. Może by te gminy sprawdziły czy już tej kasy nie dostały?
Przecież to chory kraj. Tu człowieka wycisną jak cytrynę. Czas najwyższy myśleć o wyprowadzce z tego kraju.
za niedługo na przekopach beda bramki i bedziemy płacic za ruch załogi...
A dlaczego niema podatku od podatku od podatku od podatku? No do stu diabłów... Niech jeszcze coś opodatkują. Proszę, proszę... Niech tona kosztuje 2.000 i zaraz znajdzie się cała masa chętnych na zakup naszego węgla.
I tak oto gminy dobijaja polskie gornictwo, najpierw sie solidaryzuja z biednymi gornikami, aby nastepnie wbic noz. I to jest wlasnie jedna z piet achillesowych kopaln podatki na gminy ktore bez nich by zginely. Potem lament ze tyle a tyle kosztuje wyprodukowanie jednej tony na kopalni i kopalnia nie rentowna. Ahhhhh szkoda slow pozniej my gornicy obrywamy (gornicy dolowi) za nieudacznosc polskiego rzadu i przepisow. Pozdrzwiam braci gorniczych KwK Bielszowice