Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy JSW zebrał się w czwartek po południu w Jastrzębiu-Zdroju. Związkowcy zastanawiają się nad dalszymi działaniami ws. strajku, m.in. wobec sygnałów o możliwości dalszych rozmów.
W czwartek po południu pełnomocnik ds. górnictwa, wiceminister skarbu Wojciech Kowalczyk mówił dziennikarzom, że negocjacje między stroną związkową a zarządem Jastrzębskiej Spółki Węglowej zostaną wznowione najprawdopodobniej jeszcze tego dnia. Wskazał, że to informacja uzyskana od mediatora we wcześniejszych rozmowach związków z zarządem JSW, Longina Komołowskiego.
- Dowiedziałem się o tym z radia. Teraz będzie sztab, zobaczymy, czy koledzy wiedzą coś więcej ode mnie. I będziemy się zastanawiać, co robić. Na razie strajk trwa i nic nie wskazuje, że to się zmieni. Jak będziemy wychodzić (z posiedzenia sztabu - PAP), na pewno już coś będziemy wiedzieć - powiedział po południu w Jastrzębiu-Zdroju Krzysztof Łabądź z Sierpnia 80.
Związkowiec był też pytany o czwartkową informację ws. postanowienia gliwickiego sądu, który na wniosek JSW zakazał związkowcom "działań lub zaniechań w formie zakładającej powstrzymanie się pracowników od pracy na terenie przedsiębiorstwa () lub kierowania strajkami" w oparciu o wyniki referendum strajkowego, przeprowadzonego pod koniec stycznia.
Sąd ocenił, że JSW "uprawdopodobniła bezprawność zachowań pozwanych". "Przeprowadzenie akcji strajkowej musi odbywać się z poszanowaniem porządku prawnego" - napisano w uzasadnieniu postanowienia. Sąd podkreślił, że strajku nie mogą usprawiedliwiać żądania, które nie zostały objęte sporem zbiorowym lub takie, które zostały zgłoszone bez wyczerpania trybu rozwiązywania sporów zbiorowych.
- Jak postanowienie (sądu - PAP) dostaniemy, będziemy się do niego ustosunkowywać. Teraz takiego postanowienia nie mamy, słyszymy tylko z mediów, że jest takie postanowienie - powiedział w czwartek po południu Krzysztof Łabądź z Sierpnia 80.
Strajk w JSW rozpoczął się 28 stycznia w następstwie ogłoszenia przez zarząd planu oszczędnościowego uzasadnianego potrzebą poprawy kondycji firmy. Od tego czasu w kopalniach JSW wstrzymane jest wydobycie.
W czwartek, w 16. dobie protestu, miał on formę okupacji kopalnianych obiektów na powierzchni. Według służb kryzysowych wojewody uczestniczyło w nim tego dnia łącznie ponad 5,3 tys. górników; 19 osób prowadziło protest głodowy. Związkowcy żądają odwołania prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego, któremu zarzucają nieudolność i niegospodarność, oraz decyzji ws. rozwiązania sytuacji w JSW.
W ub. tygodniu w spółce trwały rozmowy związkowców i zarządu - z udziałem mediatora, b. wicepremiera i b. ministra pracy Longina Komołowskiego. Ich efektem był parafowany w piątek, kierowany do rady nadzorczej JSW protokół uzgodnień i rozbieżności.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Nic się nie martwcie , za strajk górnik nie dostanie wypłaty ale oddelegowany związkowiec DOSTANIE wynagrodzenie . Takie jest prawo w naszym kraju
przelewanie składek na ZZ to jest kosz dla Kopalni, jest to niepotrzebne
ZZ niech zapłacą za straty a potem za bramę , składki na zz nie przez przelewnie na pasku a każdy członek sam niech idzie wpłacić to ciekawe ile składek nie bedzie dokonanych , A Ci na zdjeciu to chyba emeryci górniczy bo w tym wieku pracujący górnik nie ma takiego zdrowiai wyglądu
witam nie chce wiedzieć co będzie się działo na KWK Krupiński 10 marca chłopaki już liczą dniówki kolegów co zjeżdżają .ja strajkuje i dostaje 1 kiołbase wieczorem 2x bułka herbate mamy z automatu za 1,50 pozdrawiam
hasło KWK KRUPINSKI ZWIOZKI [CO JA WAM MAM POWIEDZIEĆ]
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
do Tomek: ZZ muszą najpierw zapłacić a dopiero potem odejść !!
Związki Zawodowe muszą odejść !
Zagorowski musi odejść
do Tropik: nie gadaj tylko działaj. nawet nie wiesz ile możesz wygrać. tych czterech tłustych jest
związkowcy do więzienia. górnicy do roboty. zagórowski na premiera.
Ciekawy jestem co strajkujący myślą o bezrobotnych bez prawa do zasiłku? Na bezrobociu inaczej by śpiewali.
Zagór wytoczy organizatorom strajku proces cywilny o odszkodowanie za powstałe straty (27 mln/dziennie). Komornik wejdzie im na wypłaty, potem na emerytury i do końca życia będą to spłacać - PAZERNOŚĆ I GŁUPOTA NIE POPŁACA :)))))
ZWIĄZKI ZAWODOWE JSW = TERRORYŚCI Do kryminału z nimi !!! I oni chcieli by zarządzać JSW, przecież debile nawet strajku nie potrafią legalnie zorganizować
zagórowski musi odejśc !!!!
I tych 4 porwało tłumy do strajków? Mnie by nie porwali nawet do tego żeby im 2zł na piwo rzucić.
No to niech teraz ci z administracji zaproszą dołowców na ogórkową i kotleta mielonego i do tego kompot z rabarbaru
decyzja sądu niekorzystna dla związkowców, to może wreszcie odpuszczą.. będzie można się dogadać i spółka przestanie ponosić straty
A mam jeszcze jedno pytanie - czy ja mogę pozwać do sądu tych 4 facetów, bo wmówili mi, że to legalny strajk. Straty rosna, strajk nielegalny to znaczy ze złamałem prawo. Nie chciałem łamać. Ale jak złamałem, to mam jakąs planę i za te plame niech placa i niech płaca za utracone zarobki! Pozwijmy ich wszyscy. Oprócz nich chyba jest jeszcze kilku odpowiedzialnych. Pozwijmy ich wszystkich.
Tych czterech ze zdjęcia pogonic do roboty. Resztę pasibrzuchów też. Pasibrzuchy doprowadziły do tego, że za luty górnicy wezma niecałe pół wypłaty bo strajkowali w obronie flapsów administracji. To jakis absurd!
Patrzcie na to zdjęcie u góry. Gdzie te pasibrzuchy by zjechały na dół i zaczęły normalnie znów pracować. Widać, że stanowiska im służą.
Związki WON za bramę ! Ja chcę pracować !