Związkowcy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) zdecydowali o rozpoczęciu akcji protestacyjno-strajkowej. Decyzję ogłosili we wtorek (27 stycznia), po przeprowadzeniu referendum, w którym zdecydowana większość głosujących poparła protest.
O tym, jakie formy przybierze akcja, związkowcy mają poinformować w środę rano. Podczas wieczornej konferencji prasowej powiedzieli, że mają już wstępny plan działania, nad którym w najbliższych godzinach będzie pracował sztab protestacyjny.
We wtorek późnym popołudniem w kopalniach zakończyło się dwudniowe referendum. Górnicy odpowiadali na pytanie: "Czy jesteś za podjęciem akcji protestacyjno-strajkowych, mających na celu wycofanie się zarządu JSW z uchwał i decyzji, które pozbawiają pracowników dotychczasowych warunków pracy, płacy i świadczeń pracowniczych?".
Rzecznik Wspólnej Reprezentacji Związków Zawodowych Piotr Szereda poinformował dziennikarzy, że w referendum wzięło udział ponad 70 proc. zatrudnionych w JSW, ok. 90 proc. obecnych w pracy podczas głosowania. Oddano 18695 ważnych głosów. Akcje protestacyjno-strajkowe poparły 18484 osoby, przeciwnych temu było tylko 236 osób - podał Szereda.
- Pracownicy po raz kolejny wypowiedzieli się negatywnie na temat zarządzania JSW () Niestety właściciel do dzisiaj nie podjął decyzji, o którą prosimy - przede wszystkim o zmianę zarządu, który nie potrafi w sposób logiczny i zasadny prowadzić produkcji w JSW, a na dodatek łamie prawo pracy - powiedział Szereda.
Związkowcy mówią, że zarząd dolał oliwy do ognia, przesyłając im wnioski o zgodę na zwolnienie organizatorów strajku w kopalni Budryk z połowy stycznia. Według zarządu spółki był to nielegalny strajk, narażający pracowników na niebezpieczeństwo, a według związkowców - solidarnościowy protest towarzyszący akcji górników z Kompanii Węglowej.
Według związkowców zamiar zwolnienia liderów protestu jest złamaniem gwarancji rządowych. Po decyzji zarządu związek zawodowy Sierpień 80 ogłosił pogotowie strajkowe we wszystkich kopalniach węgla kamiennego. Związkowcy z Sierpnia 80 zagrozili też, że w przypadku zwolnienia organizatorów protestu, wezwą do strajku generalnego we wszystkich kopalniach. Przedstawiciele związków zawodowych zaznaczają, że udział w planowanych akcjach będzie dobrowolny.
W dniu rozpoczęcia referendum rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer zwracała uwagę, że pracownicy odpowiadali na pytanie nieodnoszące się bezpośrednio do przedmiotu sporu, który w istocie dotyczy przywrócenia posiłków profilaktycznych tzw. flapsów dla pracowników powierzchni w tym dla pracowników administracji (taki był formalny powód wszczęcia sporu zbiorowego). Związkowcy przyznawali, że sprawa posiłków otworzyła im ścieżkę do legalnego strajku. Tak naprawdę chodzi jednak głównie o zmuszenie zarządu do wycofania się z ogłoszonego niedawno planu oszczędnościowego.
Jabłońska-Bajer przypomniała, że szukając oszczędności zarząd nie zapowiada zwolnień czy likwidacji zakładów. W dniu rozpoczęcia referendum zarząd zaapelował do związkowców o rozsądek i wzięcie pod uwagę trudnej sytuacji w górnictwie. Ocenił, że zorganizowanie strajku w celu przywrócenia posiłku profilaktycznego będzie "skrajną nieodpowiedzialnością"
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
gdby nie najsilniejsze w tym kraju nszz to juz by byŁo w kopalniach jak na innych zakladach stoczniach maŁych pipidowach wiec nie pierd./.. ze zwiazki sa niepotrzebne bo potrzebne sĄ i to bardzo jakby ich nie byŁo to zagorowski zrobiŁby z nas czarnych niewolnikow i nie liczyŁby sie z nikim wywalic go natychmiast
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Ci którzy nie mają pojęcia jak wygląda praca na kopalni niech się w ogóle nie wypowiadają bo pierdola głupoty. Tu nie chodzi o flapsy tylko o ten zlodziejski zarząd. A wg mnie to babom z administracji powinni wszystkie dodatki pozabierac za te nierobstwo to była by już oszczędność
ryl tyś piznoł se w kalfos chyba jo! mosz pewnie niezastopionego przewodniczącego półgwówki z bialegostoku
Górnicy do roboty, związki niech wywalają za bramę nikomu nie są potrzebni.
To o nie o flapsy dla administracji tu chodzi nie wprowadzajcie ludzi w błąd !!! przynajmniej taką mam nadzieję że związki nie robią nas w konia !!!
[Waski] -jedna odpowiedź ale jak istotna . Niestety większość ludzi nie wie jak naprawdę wygląda tutaj ta sprawa . a tylko to co media przekazują. Tak jak tutaj napisano, trzeba POLSKIEGO MAJDANU .A nie układów , układzików i wyciągania ogromnej kasy przez prezesików....{milionów}
taa o flapsy dla administracji jak siedza i pierdza w stołki a nie pracuja fizycznie ani na dół zjezdzaja. Najpierw zwiazki gadaja ze strajk i walka przeciw zarzadowi i temu choremu porozumieniu (ok) a teraz ze o flapsy dla administracji...
Sierpuchy niech sobie taśmą dzoby zakleją bo tylko rykiem co kolwiek wywalczą. Do roboty z wami ulice zamiatać
Bracia Górnicy! W naszej chorej ojczyźnie nadszedł czas na jej leczenie, ale nie tylko doraźnie! Nie dla układów z politykami! Trzeba rewolucji! Polski Majdan!
Sprytnie związki to zrobiły. Dwa pytania a tylko jedna odpowiedź: tak lub nie.