Będziemy musieli przepraszać pokolenie naszych dzieci i wnuków za to, że nie podjęliśmy prawdziwej restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego, tylko podłączamy kroplówkę konającemu - mówił Jacek Najder (TR) przed głosowaniem senackich poprawek do nowelizacji ustawy węglowej.
Polityk Twojego Ruchu zwrócił się do posłów słowami, że nie restrukturyzują górnictwa, tylko "kupują sobie czas".
- Może jeszcze nie dziś, ale będziemy musieli przepraszać pokolenie naszych dzieci i wnuków za to, co będziemy robić - że nie podjęliśmy prawdziwej restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego, tylko podłączamy kroplówkę konającemu - oświadczył Najder.
Odnosząc się do poprawek zaproponowanych przez Senat, skrytykował tworzenie "lex specialis dla górnictwa". Jak ocenił, to nieuzasadnione, bo prowadzi do sytuacji, w której są "równi i równiejsi".
- Dlaczego firmy (..) po zakończeniu roku obrotowego nie mogą sobie wstecz czegoś księgować? Natomiast SRK (Spółka Restrukturyzacji Kopalń - PAP) czy kopalnie - jaki problem, oni mogą - dociekał poseł.
Ocenił, że ustawa jest niedobra, bo "zabiera pieniądze z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych po to, by dać pieniądze dla SRK".
- Pożyczkę znowu mamy zwrócić oczywiście z budżetu, które to pieniądze mają pochodzić z prywatyzacji. (...) A skoro te pieniądze z tych firm, których udziały sprzedamy, nie zasilą budżetu, to będzie nam brakowało pieniędzy na służbę zdrowia, edukację, utrzymanie i kto zasypie dziurę w budżecie? - pytał Najder.
Sejm w czwartek (22 stycznia), na specjalnie zwołanym posiedzeniu zajmuje się poprawkami Senatu do nowelizacji, która umożliwia realizację rządowego programu naprawy Kompanii Węglowej. Zapewnia przede wszystkim finansowanie z dotacji budżetowej likwidowania kopalni, przejętej przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń przed końcem 2015 r.. Głównym zadaniem SRK - zgodnie z ustawą - jest "prowadzenie likwidacji kopalni", ale też "tworzenie nowych miejsc pracy, w szczególności dla pracowników likwidowanej kopalni". Przyjęte zmiany przewidują też, że część kopalni przejętej przez SRK może być sprzedana, np. chętnemu inwestorowi.
Najważniejsza z senackich poprawek dostosowuje sprecyzowane w nowelizacji osłony socjalne do postanowień porozumienia, podpisanego w sobotę między rządem a górniczymi związkami zawodowymi.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
A kogo to obchodzi? PO wie że ma niewielki szanse na wygranie wyborów, zostawia szambo następcą a po tygodniu po wyborach będą jęczeli jak to rząd sobie nie radzi. Taka polska karuzela powtarzana po wyborach.