Jak poinformował portal górniczy nettg.pl Zbigniew Bułka, wiceprezes Konsorcjum Przedsiębiorstw Robót Górniczych i Budowy Szybów w Mysłowicach, lada chwila zostanie podpisane porozumienie z pracownikami Konsorcjum, strajkującymi od rana w kopalni Chwałowice.
- Na powierzchnię wyjeżdżają pracownicy pierwszej zmiany, zmiana druga będzie kontynuować prace zaplanowane na dzisiaj. Konflikt udało się rozwiązać w duchu dialogu, w obecności szefa Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności Dominika Kolorza - mówi Bułka.
Pierwotną przyczyną spontanicznego strajku pracowników przedsiębiorstwa był brak wypłat na kontach. Powinny były zostać wypłacone do 10 grudnia. Kilka godzin po rozpoczęciu strajku zarządy Kompanii Węglowej, dla której pracuje Konsorcjum w Chwałowicach, i która zalegała z płatnościami oraz KPRiBSz poinformowały, że pieniądze trafiły na konta z jednodniowym opóźnieniem. Według protestujących nie były to pełne wynagrodzenia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
niech pozwalniają pavólonów oni zaniżają płace emeryt może poczekać sobie na wypłat bo ma emeryture
KPRG również strajkowało dzień wcześniej na ZG Janina w Libiążu na zmianie 18:30 ! Po rozmowie z kierownikiem robót pieniądze się szybko znalazły!! Jak to możliwe, że nagle i KW i Tauron nie wypłaciły pieniędzy?? Poza tym nie tylko w Rybniku nie wypłacają! Na oddziele w Libiążu również jak i kartek tak i premii nie widać..... Poza tym u nas premia wygląda tak: Chłop z taśmy 1200 zł a z przodka lub transportu 800 zł oczywiście brutto ! JAKA TU JEST LOGIKA!!??
to widzę że KPRG dalej płaci tak jak płaciło 3-4 lata temu
wynagrodzenie nie jest przywilejem skonczcie takie pierdoŁy o tych przywilejach pisac
"Według protestujących nie były to pełne wynagrodzenia." Stawką na 1300 zł można nazwać pełnym wynagrodzeniem ? To już na kasie w tesco więcej dostają ... Gdzie DODATEK ZA PRACĘ POWYŻEJ 2000 TYŚ KCAL za miesiąc listopad ? Tym powinien się PIP zająć.
Najgorsze w całej tej sytuacji jest to że cała polska myśli "ile górnicy zarabiają...". W sumie mają poniekąd rację. Tylko nikt nie mówi o firmach pracujących dla kopalń, niejednokrotnie wykonując gorsze prace niż pracownicy ZG. A czy to jest wina tych młodych ludzi że chcą pracować, a się nie dostali pod skrzydła Kompani czy JSW. W większości firm zarabia się o połowę mniej niż na równorzędnym stanowisku kopalni. A o przywilejach "Barbórki" czy "14-tka" można zapomnieć.
tysiąc złotych dostałem za 7 lat pod ziemią i jako szczałowy!!! złodzieje