- Jest to jakiś efekt, jakiś początek, ale nie wiadomo jaki będzie koniec - stwierdził ekonomista prof. Andrzej Barczak, komentując wczorajsze (18 listopada) spotkanie związków zawodowych z Kompanii Węglowej z premier Ewą Kopacz.
W opinii prof. Barczaka najważniejszym efektem spotkania jest powołanie Wojciecha Kowalczyka na stanowisko odpowiedzialne za górnictwo w ministerstwie gospodarki.
- Sytuacja górnictwa jest tragiczna, ale ja jestem optymistą. Najważniejsze, żeby pomiędzy stroną społeczną i pełnomocnikiem był wzajemny szacunek. Jeśli ten nowy pełnomocnik będzie szanował związkowców, to oni będą szanować jego. Jest to niezbędne do osiągnięcia kompromisu, a jak wiadomo kompromis jest wtedy, gdy każda strona coś poświęci. Nie może być stawiania ultimatum - podkreśla Barczak.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Strona społeczna - swoi związkowcy wskazani przez pracodawcę. :)
100 związkowców comiesięczna wypłata około 6500 zł brutto x 100 osób = 650 000 x 12 miesięcy = 7,8 mln zł Poszukajmy dalej oszczędności a górnictwo stanie się opłacalne !
To niech zaczna troche szybciej sie sznować ,i szybciej dogadywać bo szkoda czasu na te bezsenswne przepychanki Związki za bramę i niech działaja za swoją składkową kaskę , a nie 100 byków na utrzymaniu firmy jak to w JSW - trzeba zmienić prawo w tym względzie