Piątkowa sesja na Wall Street przyniosła nieduże zmiany głównych indeksów. W trakcie sesji inwestorzy poznali pomyśłne dane na temat sprzedaży detalicznej w USA oraz zaufania amerykańskich konsumentów.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 18,05 pkt. (0,10 proc.) do 17.634,74 pkt.
S&P 500 zyskał 0,49 pkt. (0,02 proc.) i wyniósł 2.039,82 pkt.
Nasdaq Composite wzrósł o 8,40 pkt. (0,18 proc.) i wyniósł 4.688,54 pkt.
Sprzedaż detaliczna w USA w październiku wzrosła o 0,3 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy poprzednio spadła o 0,3 proc. mdm. Analitycy spodziewali się, że sprzedaż detaliczna wzrośnie o 0,2 proc. mdm.
Indeks poziomu optymizmu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, wzrósł w listopadzie do najwyższego poziomu od ponad 7 lat i wyniósł 89,4 pkt. wobec 86,9 pkt. zanotowanych w październiku. Analitycy spodziewali się w listopadzie wskaźnika na poziomie 87,5 pkt.
- Dane były dobre. Potwierdziły one, że nie mieli racji ci, którzy wieszczyli +śmierć+ amerykańskiego konsumenta - ocenił Art Hogan, główny strateg rynkowy w Wunderlich Securities.
- Rynek wciąż jeszcze nie docenia faktu, że niższe ceny ropy naftowej to duże wsparcie dla gospodarki. Przy niższych cenach benzyny rośnie zaufanie konsumentów i zatrudnienie - dodał.
Ceny ropy Brent odbiły w piątek i znalazły się w trakcie sesji powyżej 79 dolarów za baryłkę. Wcześniej spadły poniżej 78 dolarów za baryłkę, co było najniższym poziomem cen tego surowca od czterech lat.
Zapasy niesprzedanych towarów w USA wzrosły we wrześniu 2014 r. o 0,3 proc. mdm. Analitycy spodziewali się we wrześniu wzrostu wskaźnika o 0,2 proc. mdm.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.