Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają, bo wzrosły jej zapasy w USA - podają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na październik, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana na 93,62 USD, po zniżce o 80 centów.
Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 69 centów, do 98,28 USD za baryłkę.
Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 3,67 mln baryłek, czyli 1,0 proc., do 362,27 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE). Tymczasem analitycy spodziewali się ich spadku o 1,5 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 0,28 mln baryłek, czyli 0,2 proc. do 127,77 mln baryłek - podał DoE. Podał też, że zapasy benzyny spadły w tym czasie o 1,6 mln baryłek, czyli o 0,8 proc., do 210,74 mln baryłek.
- Niespodziewany wzrost zapasów ropy wpływa na ceny na rynkach paliw - mówi Michael McCarthy, główny strateg CMC Markets w Sydney. - Również komunikat Fed wpływa na rynki walutowe, a to wywiera presję na notowania surowców.
Amerykański dolar umacnia się po podwyższeniu przez Fed projekcji stóp procentowych. Rezerwa Federalna oczekuje, że stopa funduszy federalnych wyniesie pod koniec 2015 r. 1,375 proc. - podał Fed w środę. Wcześniejsza prognoza zakładała stopę funduszy federalnych na poziome 1,125 proc.
W środę (17 września) ropa na NYMEX staniała o 46 centów do 94,42 USD za baryłkę. Od początku 2014 r. ropa w USA staniała o 4,7 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.